To nie było śmieszne
Podczas obozu stałam się, niestety, obiektem głupich żartów. Szybko opanowałam się i nikt nie zobaczył, że mi przykro. Śmiałam się na równi z innymi, żartowałam. Szczególnie bolało mnie zachowanie przyjaciółki, która niby mi współczuła, ale gdy staliśmy w grupie, dołączała do żartów. Wyjazd był udany, ale wróciłam zmęczona tą sytuacją. Licealistka
Poradziłaś sobie fantastycznie, gratuluję. Jedyna uwaga, że wobec koleżanki mogłaś sobie pozwolić na kilka stanowczych słów komentarza. Bo to było faktycznie wredne, że nie była wobec Ciebie lojalna.
Do ogółu grupy nie miej żalu. Staraj się wspominać dobre chwile. WQ rozmowie z z przyjaciółką podkreśl, że jesteś z pobytu zadowolona, a mówisz jej o swoich odczuciach, bo chcesz mieć jasną sytuację, nie chcesz mieć jakiegoś żalu w sobie, po prostu jesteś szczera i o to samo ją prosisz.
Czyli przebacz grupie. Bo tak to jest, że grupa nastolatków to zbiór osób pełnych kompleksów i niepewnych siebie. Czasami im ktoś głośniejszy i weselszy, tym więcej ma w sobie problemów. Pech chciał, że wybrali Ciebie na obiekt do żartów, ale im to utrudniłaś. Zachowałaś się dojrzale. Nigdzie nie spotkasz ludzi bez wad. Niedojrzali są skupieni na sobie, na swojej pozycji i chętnie dokładają komuś, komu grupa dokucza, z kogo żartuje. Wyciągnij wnioski na przyszłość. Jeśli kiedyś grupa zacznie komuś lub Tobie dokuczać, to albo dowcipnie się odcinaj, albo stań w obronie tej osoby, utnij takie śmiechy, które niby są żartami, ale sama wiesz, że miłe to nie jest.
Nigdy nie potępiamy osób tylko zachowanie. Zapamiętaj to i nie odcinaj się od znajomych. Dojrzewacie i zmieniacie się. Przyjaciółka może się zmienić na plus, gdy poczuje pewność siebie, to samo inni.
Oczywiście, zrobisz, jak uważasz, to są tylko moje rady z boku. Jesteś dojrzała, świetna, mądra, więc przełknij to, co Cię spotkało i wspominaj miłe chwile.
Zadaj pytanie:
