nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 22.06.2018 15:00

Wątpliwości

Od urodzenia jestem katoliczką. Już od bardzo dawna interesuję się religiami. Dużo czytam i dowiaduję się na ich temat. Jestem w nowej szkole, a moją przyjaciółką została dziewczyna, która jest Świadkiem Jehowy. Zachęcała mnie do przyjścia na chociaż jedno spotkanie, bo ona czuje się świetnie po zmianie wyznania z katolicyzmu. Jednocześnie mam problem z 1 przykazaniem. Czy mam myśleć o bóstwach wyznawanych w innych religiach, że to zwykłe ściemy i nie słuchać nic na ich temat? Czy myśleć o mojej przyjaciółce to że wierzy w zabobony? Interesuje się innymi religiami, więc czy mam myśleć, że moje zainteresowanie to nieprawda i głupoty? 12-latka

Spokojnie możesz się interesować różnymi religiami,bo to przecież nie jest grzech, ale nie zapomnij nigdy o tym, by przede wszystkim pogłębiać swoją wiarę. Do wszystkich ludzi należy się odnosić z szacunkiem, bez względu na ich wiarę lub jej brak. Najlepiej wyjaśnia to postawa św. Matki Teresy z Kalkuty, która pomagała bezdomnym w Indiach, gdzie przecież chrześcijan jest bardzo mało, a katolików jeszcze mniej. Ona nikogo nie pytała o wiarę, wyznanie, tylko pomagała.
Tak samo św. Jan Paweł II. Jeszcze jako chłopak w Wadowicach przyjaźnił się z Żydem, Jurkiem Klugerem. A w tamtych czasach tolerancja dla innych wyznań była o wiele mniejsza. Po latach przyjaciele spotkali się w Watykanie. Papieżowi nawet do głowy nie przyszło nawracanie przyjaciela. Z ogromnym szacunkiem odnosił się do innych religii.
Możesz się przyjaźnić, możesz czytać o innych wyznaniach, ale uważaj, by nikt Tobą nie manipulował. A o to bardzo łatwo, bo jesteś młodziutka, ufna, masz jeszcze małą wiedzę, chociaż zapewne większą od rówieśników. Śmieszą mnie ludzie, którzy zachwycają się informacjami na temat innej religii, a tak mało wiedzą o swoim wyznaniu. Wiedza religijna zatrzymuje się często na poziomie klasy komunijnej.
Nie polecam, byś wzięła udział w spotkaniu Świadków Jehowy. Są mistrzami manipulacji. Podejrzewam, że koleżankę zachwyciła po prostu wspólnota. Nasze parafie są tak duże, że człowiek jest często anonimowy. Dlatego w obrębie naszego Kościoła dobrze jest znaleźć dla siebie wspólnotę. Bardzo by się przydało, abyś znalazła dla siebie dobrą wspólnotę, warto o tym porozmawiać z księżmi, katechetami, może Cię gdzieś skierują.
W I przykazaniu chodzi o to, by Bóg był dla nas bardzo ważny. Nie powinniśmy mieć innych bożków. Są ludzie dla których "bożkiem" są pieniądze, kariera, sport, różnie.
Przed wielu laty wybitny polski reżyser, Kieślowski, zrobił 10 filmów na temat 10 przykazań. W tym pierwszym pokazał naukowca, dla którego nauka była "bożkiem". W zimowy dzień syn chciał iść ślizgać się na rzece. Zapytał ojca o zgodę, a ten zrobił dokładne obliczenia grubości lodu przy tej temperaturze, z zachwytem tłumaczył synowi różne wzory i stwierdził z całą pewnością, że dziecko może się ślizgać, ile tylko chce. Chłopak wyszedł, ojciec dalej przy pracy. A na rzece ktoś wyrąbał przerębel, by łowić ryby i chłopak utopił się. Na nic nauka, na nic obliczenia.
Stare przysłowie mówi, że "bez Boga ani do proga". W przysłowiach ukryta jest wielka mądrość i doświadczenie pokoleń.
Nasza wiara jak najbardziej nakazuje nam szacunek dla innych religii. Przypominam, że Papież Jan Paweł II zaprosił na wspólną modlitwę o pokój przedstawicieli różnych religii. On był pierwszym papieżem, który odwiedził islamski meczet, on się modlił pod ścianą płaczu w Jerozolimie. Uważaj na siebie, by nikt Tobą nie manipulował. Uważaj na jakość tekstów, które czytasz, szczególnie, jeśli to Internet. Moim zdaniem byłoby dla Ciebie lepiej, gdybyś energię poświęciła na pogłębianie swojej wiary, a zdobytą na temat innych religii wiedzę omawiała z odpowiednio wykształconymi osobami.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..