nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 30.04.2018 15:00

Zasady mojego taty

Mój ojciec jest bardzo zasadniczy. Za najmniejsze uchybienie są kary, wymagania wobec dzieci są bardzo duże. Ostatnio zaczęłam się przeciwko temu buntować, więc kara goniła karę. Tata zabierał mi np. telefon. A przecież jest on niezbędny do funkcjonowania w szkole. Wczoraj zmieniłam taktykę, przeprosiłam, wyjaśniłam, obiecałam poprawę i odzyskałam komórkę. Licealistka

Przekonałaś się i zrozumiałaś, że dyskusja z ojcem nie ma sensu. Odpuściłaś, nie wykłócałaś się i cel został osiągnięty. A przecież o to chodzi, byś w miarę spokojnie i ze stosunkowo małym stresem dotrwała do dorosłości. Czyli Ty wykorzystaj swoją inteligencję, by nie tracić więcej komórki, by nie mieć innych kar, by nie wdawać się w dyskusje i nie przekonywać taty do swoich racji. Rodzice mogą na wiele spraw mieć inne spojrzenie. Mogą mieć swoje zdanie, inne od Twojego i nie trzeba się wzajemnie przekonywać.
Wierzę, że podołasz, że z różnych problemów będziesz w miarę łagodnie wychodziła. Ojcu tak bardzo na Was zależy, chce Was jak najlepiej wychować, jest przekonany, że w Waszej rodzinie obowiązują bardzo dobre zasady. Zresztą, sama przyznaj, że są one jasne.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..