Stan zdrowia jednej prababci jest bardzo ciężki, straciła pamięć, kontakt z nami. Boję się, że nie pożyje długo. Mam ogromne wyrzuty sumienia za gesty, które mogłam zrobić, a których unikałam. Żałuję wielu rzeczy, ale pamiętam także o pozytywach. Chciałabym spytać, w jaki sposób mogę pielęgnować relacje z moimi prababciami, bo mam aż dwie, a z jedną mieszkam. Gryzło mnie to od dawna, lecz chyba muszę uczyć się ma błędach. Jak wykorzystać czas, nim będzie za późno? Nastolatka
Gratuluję dojrzałości i poruszenia tematu. Pomyśl, w czym możesz teraz ulżyć ciężko chorej prababci.
Czasami wystarczy posiedzieć przy takiej osobie, potrzymać za rękę, szeptać dobre słowa, modlić się z nią lub za nią. A skoro z drugą prababcią mieszkasz, to ją dobrze znasz i wiesz, co ona lubi.. Podaję ogólne wskazówki. Dbaj zawsze uśmiech, ludzie są na to wyczuleni. Nie pokazuj pośpiechu. Wyznacz czas dla prababci i w tym czasie skup się na niej, bez spoglądania w telefon itd. Spokojnie przemyśl, ile czasu i jak często możesz prababci poświęcić, bo gdy się zacznie, to potem lepiej się nie wycofywać. Starzy ludzie lubią rytuały, stały rytm dnia. Wiele zależy od stanu psychicznego i fizycznego prababci. Osobom z demencją można spokojnie opowiadać to samo i nie robić uwag, że na jakieś pytanie odpowiadało się przed chwilą. Sama wyczujesz, jakie tematy budzą u prababci największe zainteresowanie. Warto starych ludzi słuchać. Każdy jest inny- jedni wspominają dawne czasy, inni mówią o swoim zdrowiu ze szczegółami, więc wyczuj, co sprawia prababci radość. Jeśli wypowiedzi nie są zgodne z Twoimi poglądami, myślami, nie protestuj, nie tłumacz. Na ogół starzy lepiej pamiętają dawne lata. Można więc wyciągać wspomnienia, o ile ich to nie męczy, nie zasmuca.
Pomyśl, czego z rodzinnych historii nie wiesz, nie znasz. A wszystko jest ważne. Daty, szczegóły zdarzeń, odczucia. Jeśli prababcia się nie męczy, dopytuj. Mówi się, by starych ludzi nagrywać, spisywać ich wspomnienia. Tu nie chodzi o politykę, ale o codzienność tamtych trudnych czasów. Każdy szczegół jest ważny. Jedna z moich ciotek była w takim stanie, że jedyna jej radość to śpiewanie. Więc śpiewałyśmy. Ale gdy zaproponowałam to innej starszej osobie, spojrzała jak na głupią. Sporo starszych osób chce wiedzieć, co się dzieje z świecie, bo nie rozumieją powszechnego teraz w mediach szybkiego mówienia. Są starsze osoby, które cieszą się, gdy ktoś chce im coś poukładać, posprzątać, ale są i takie, które odbierają to źle, podejrzewają, że chce się im coś zabrać, rządzić nimi. Należy wyczuć starego człowieka, by go nie zamęczyć, bo oni szybko się męczą. Każdy lubi komplementy, więc mów prababci, gdy ładnie wygląda, w czymś jej do twarzy. Czasami ważny jest wspólny spacer, pomoc w zejściu po schodach, różne drobiazgi. Mówić lepiej wolno, głośno, wyraźnie, bez młodzieżowych wyrażeń.
Jeśli ktoś ma inne doświadczenia, niech się w naszej rubryce nimi podzieli.
Zadaj pytanie: