Po wielu bardzo trudnych latach zostaliśmy z mamą sami. Zapanował już spokój, a jednak problemów nie brakuje. Mama ciągle narzeka, jest słaba, wcześnie się kładzie, nie ma siły do pyskującego brata. To na mnie spada sprzątanie, szczególnie wieczorami. Brat się buntuje, źle odzywa się do mamy i do mnie. Mama pracuje, kombinuje, by było na stać na różne rzeczy, ale i tak ciągle brakuje pieniędzy. Koleżanki obnoszą się z modnymi rzeczami, a ja? Nastolatka
Po ciężkich przejściach rodzina jest jakby chora. Jesteście teraz bezpieczni. Nie oceniaj swojego życia według tego, na co Was stać. Rzeczy to coś ulotnego, co cieszy tylko na chwilkę. Kto ma dużo, ten ciągle chce więcej i więcej, nigdy nie ma dosyć. Spróbuj być ponad to, co mają koleżanki. Powoli w świecie pojawia się moda na minimalizm, by właśnie nie kupować ciągle czegoś nowego, modnego, by nie ulegać modzie, być ponad nią.
Brat jest pewnie w okresie dojrzewania i w domu odreagowuje wszystkie stresy.Mama ma zranioną psychikę i dlatego tak narzeka, dlatego brakuje jej siły, ale ufaj, że dojdzie do siebie
Gdy sprzątasz wieczorami, nie czuj się skrzywdzona, wykorzystana. Bo to Ci się w życiu przyda. Ciągle polepszaj organizację pracy domowej, snuj plany i marzenia o tym, jak będzie kiedyś w Twoim domu.
Dasz radę. Zapewniam Cię, że w wielu domach jest bardzo ciężko, ale o tym się nie mówi, bo to bardzo bolesne tematy, nie ma się czym chwalić. Poza tym, w życiu zawsze pojawiają się problemy. Raz większe, raz mniejsze. Należy do niech podchodzić w miarę spokojnie i w miarę możliwości rozwiązywać. Spora ilośc obowiązków domowych, które na Ciebie spadają spowoduje, że będziesz do nich przyzwyczajona wcześniej niż rozpieszczone koleżanki, że będziesz osobą dobrze zorganizowaną.
Zadaj pytanie: