Wiem że mam już 17 lat i nie powinienem się takimi rzeczami przejmować, ale dostałem jedynkę z klasówki z matematyki (właściwie to moja pierwsza jedynka w życiu). Nie było mnie teraz kilka dni w szkole (z powodu choroby) i zwyczajnie boję się wrócić. Co powie nauczycielka? Na półrocze jako jedyny z klasy miałem 6, a teraz jakoś zestresowałem się, zablokowałem i ledwie 31%. I ten wymowny komentarz nauczycielki na pracy ,, co się stało?". Nie mogę teraz przestać o tym myśleć. Proszę o pomoc. Licealista
Dobrze, że napisałeś, bo świetnie Cię rozumiem. Też byłam przed laty wzorową uczennicą i pamiętam pierwszą porażkę i własne zdumienie oraz reakcję. Dobrze, że doświadczyłeś pierwszej porażki. Bardzo późno Cię to spotkało. Porażki są w życiu potrzebne, bo one wzmacniają naszą psychikę, dają odporność. Mają na naszą psychikę działanie podobne do szczepionki. Jak wiesz, niektórzy po szczepieniu gorączkują i źle się czują, Właśnie tego doświadczasz. Ale z sumie działanie szczepionki jest pozytywne. Nie bój się, bo lęk paraliżuje. Jeśli nauczycielka wróci do pytania, uśmiechnij się rozbrajająco i powiedz, że sam nie wiesz, chyba stres i tyle. Spróbuj trochę się z tego pośmiać, bo śmiech najlepiej rozbraja lęk. Strach poniża człowieka. Za mojej młodości ciągle powtarzaliśmy, że uczeń bez jedynki jest jak żołnierza bez karabinu. Możesz dowcipnie powiedzieć, że jesteś człowiekiem a nie cyborgiem. A człowiek miewa czasami złe dni, może go chwilowo zaćmić i nagle nic nie wie. Masz już 17 lat, coraz bliżej studia, gdzie nie zawsze ocena jest wynikiem wiedzy. Nie wiem, jakie studia wybierzesz, ale w naszym kraju jest tradycja wyrabiania w studentach odporności psychicznej. Absolwenci potrafią opowiadać godzinami o przedziwnych sytuacjach. Zastanów się, czy nie jesteś uczniem, który po prostu dobrze się uczy i na tym koniec. Jak sobie radzisz w życiu, jakie masz plany, jakie masz relacje z rówieśnikami, czy czasem dobre oceny nie stały się Twoim „bożkiem”? Pomódl o pomoc Ducha Świętego i z pewną miną, lekkim uśmiechem idź do szkoły. Z nauczycielką umów się, kiedy i jak masz poprawić ocenę, jeśli to u Was konieczne. Mam nadzieję, że materiał masz opanowany.
Nie wstydź się tego, że do mnie piszesz, bo piszą nawet studenci. Wyluzuj, każdy człowiek ma prawo do chwili słabości, do gorszego dnia. Bardzo późno to Ci się przytrafiło, ale w końcu się stało.
Zadaj pytanie: