nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 31.01.2018 15:00

Kapryśna dziewczyna

Trenuję dwie dyscypliny sportowe i mam bardzo mało czasu. Jesienią poznałem dziewczynę, zimą byłem już zakochany. Jako osoba nieśmiała długo nie potrafiłem zapytać, czy ona też coś czuje. Wreszcie się odważyłem i usłyszałem, że chce się ze mną przyjaźnić na wieki. Dziwne jest to, że wysyła sprzeczne sygnały. Zerwała przyjaźń, po wyjaśnieniach znowu się na to zgodziła. W tym tygodniu jest ciągle zła, podobno wszystko robię źle, nie dogadujemy się. Brakuje mi bliskiej osoby, ale jeśli nasz związek miałby tak wyglądać, to rezygnuję. 16-latek

Dla mnie sytuacje jest prosta. Jesteś odpowiedzialny za siebie, za swój rozwój itd. Tymczasem relacja z tak dziwną dziewczyną nie sprzyja dobru, wprowadza chaos w Twojej psychice. Wszystko, co do tej pory zrobiłeś, było w porządku Postawienie pytania po kilku miesiącach znajomości jest wprost idealne, bo wcześniej nie ma sensu. Przyjaźń to bardzo stabilne uczucie, właśnie bez niepotrzebnych emocji. Przyjaźni się nie deklaruje, ona po prostu jest albo czasami zanika lub "zamraża się" na jakiś czas. Sprzeczne sygnały, niszczenie relacji to nie jest zachowanie stosowne do przyjaźni. Jej zachowanie w tym tygodniu to jasny sygnał, że coś jej nie pasuje. Chyba, że na Tobie wyżywa jakieś stresy rodzinne.
Moje rady są proste- poproś o wyjaśnienia, a jeśli to nic nie da, podziękuj za to, co było dobre, życz jej szczęścia i zostańcie na etapie znajomości, koleżeństwa. Z tego co piszesz, to bardzo chimeryczna dziewczyna. Może trwa w burzy hormonalnej, może ma jakieś zupełnie inne problemy, a może po prostu nie wie, czego chce. Absolutnie jej nie oskarżam, bo zachowuje się stosownie do wieku. Ale to nie znaczy, że masz jej ulegać, ustępować, godzić sie z takim zachowaniem, z humorkami, złym traktowaniem. Zastanawiam się, czy dziewczyna nie traktuje Cię trochę przedmiotowo, że niby nie jest samotna, ale rozgląda się uważnie za kimś innym. Wnioski- nie wygląda to dobrze. Owszem, można sobie wiele wyjaśnić, można podjąć kolejne próby, tylko nie mam pewności, czy to ma sens. Dziewczyna funduje Ci emocjonalną huśtawkę, a przecież jeszcze nie jesteście parą.
Początek relacji to sam miód, to sama radość, to najpiękniejszy czas, fundament późniejszych czasami trudnych lat, czy chociaż miesięcy. Przyjaźni z jej strony nie widzę. Tylko kaprysy. Jeszcze pojawią się dziewczyny, na widok których zabije mocno serce, jeszcze zaczniesz różne relacje. Nie trzeba się spieszyć, bo przed Tobą lata nauki. Ale miło jest przechodzić przez młodość z dziewczyną dobrą, z którą się razem dojrzewa do dorosłości. Decyzja należy do Ciebie.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..