Za półtora roku pójdę do liceum. Bardzo się tym denerwuję. Jestem osobą bardzo nieśmiałą i wstydliwą i boję się, że nikogo nie poznam w nowej szkole i nie będę umiała dogadać się z nowymi nauczycielami. Chciałam zmienić to już dawno i mam teraz pomysł, aby zacząć działaś w uczniowskiej spółdzielni. Pracujące tam dziewczyny pomagają w różnych akcjach i są lubiane. Wiem, że moja nieśmiałość mnie ogranicza. Wstydzę się oprosić nauczycielkę- opiekunkę spółdzielni, nie wiem, czy dziewczyny mnie przyjmą, bo chyba mnie nie lubią. Siódmoklasistka
Pomysł ze spółdzielnią jest bardzo dobry. Celem ma być Twoje otwarcie na ludzi, a nie to, byś była lubiana. Nigdy nie myśl o tym, czy jesteś lubiana. Ważne, że jesteś uczciwa, koleżeńska, jesteś sobą. A czy Cię lubią, to ich sprawa.
Teraz rada konkretna- podejdź do nauczycielki i zapytaj, czy po feriach możesz dołączyć do spółdzielni. Możesz powiedzieć, że jesteś trochę nieśmiała, ale chcesz nad tym pracować, a spółdzielnia bardzo Ci się podoba. Absolutnie nie pytaj o zgodę koleżanek. To nauczycielka wyraża zgodę, a nie one. Specjaliści podkreślają, że naszych lękach najgorsze są chwile przed wykonaniem jakiegoś zadania. Mamy tyle negatywnych myśli, że głowa boli i boimy się tego, co sobie wyobrażamy. Gdy zdecydujemy się na ten trudny krok- cały lęk mija. Dlatego powiedz sobie, że to się nie wiąże z bólem, że nikt Cię nie skrzyczy, nie pobije, nie zrobi nic złego, więc po co się tak bać? Najwyżej usłyszysz odmowę.
Kolejna uwaga. Gdy słyszysz odmowę, to wzruszaj ramionami i mów, że jak nie, to nie. Trudno.
Bez sensu jest bać się tego, co będzie w liceum za 1,5 roku! Przez ten czas bardzo się zmienisz! Metodą małych kroków pracuj przez ten czas. Zapytanie o spółdzielnię to będzie wielki krok. Ale kombinuj różne małe kroczki. Szczególnie podczas wakacji. Dobrze jest wyjechać gdzieś, gdzie mało Cię znają, nie wiedzą nic o Twojej nieśmiałości i wtedy możesz pokazać się jako zwyczajna, średnio śmiała. Pamiętaj, że nie wszyscy muszą być przebojowi i wyjątkowo lubiani. Bądź sobą! Osoby wrażliwe, nieco mniej śmiałe też są bardzo potrzebne. Gratuluję decyzji o wejściu do spółdzielni. Myśl, co jeszcze przez te 1,5 roku możesz zrobić, by stać się śmielszą. Ale i tak śmiałość się pojawi, życie to wymusi na Tobie wcześniej lub później.
Zadaj pytanie: