Ostatnimi czasy sporo zastanawiam się na temat tego, czy to właśnie niedziela powinna być dniem, który należy poświęcić na odpoczynek i zadumę oraz w trakcie którego należy uczestniczyć we Mszy Świętej. W Biblii mówi się bowiem o szabacie, który wypadał w sobotę. Na lekcjach religii w podstawówce katechetka wspominała o tym, że pierwszym dniem tygodnia jest niedziela, a Bóg przy tworzeniu świata odpoczywał siódmego dnia, a więc według takiego liczenia powinniśmy święcić sobotę. Dlatego dopada mnie wciąż refleksja, czy słusznie święcimy niedzielę oraz także dlaczego jeżeli w Biblii mówi się o sobocie, to Kościół tak znikąd ustanowił niedzielę? Skąd to się wzięło? Gimnazjalistka
Odpowiedź jest prosta. Pierwsi chrześcijanie zaczęli świętować niedzielę jako pamiątkę zmartwychwstania Pana Jezusa.
Każda msza to nie tylko pamiątka zmartwychwstania. Na ołtarzu odbywa się bezkrwawa ofiara Pana Jezusa, kapłan składa Bogu w ofierze chleb i wino. Bóg te dary przyjmuje i staje się wielka tajemnica, te dary stają się Ciałem i Krwią Pana Jezusa. A my możemy przyjmować Go pod taką postacią. Tego nie ma w żadnej religii, takiego zjednoczenia! Bliżej z nikim już nie można być.
Żydzi świętowali sobotę od piątkowego zachodu słońca. My świętujemy niedzielę od sobotniego wieczoru. Dlatego od kilku lat można już w sobotni wieczór brać udział w niedzielnej mszy świętej.
Dla nas każdy piątek to pamiątka męki i śmierci Jezusa. Stąd tradycja postu. Każda niedziela to radość, że w niedzielny poranek Jezus zwyciężył śmierć i otworzył Niebo. To był przełom, to granica między starymi i nowymi czasami.
Zadaj pytanie: