nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 29.10.2017 12:19

Nie ma sprzeczności

We wrześniu przyszłam do pierwszej klasy liceum. Wiadomo, nowa szkoła, nowi ludzie. Od samego początku roku szkolnego moje myśli zaprzątają chłopcy. Bardzo często zastanawiam się czy dobrze wyglądam i czy się im podobam. Chciałabym też znaleźć sobie chłopaka. Przez te moje "marzenia o chłopcach" zaniedbałam Pana Boga. Mało o Nim myślę. Źle się z tym czuję i nie wiem co mam zrobić. 16-latka

Marzenie o chłopaku absolutnie nie stoi w sprzeczności z kontaktem z Bogiem! Przecież to dobry Bóg obdarzył nas tą wielką tęsknotą za drugim człowiekiem. Przecież to właśnie ludziom dał taki prezent w postaci miłości, która nie jest tylko instynktem jak u zwierząt. Marzenie o chłopaku, o pięknej miłości jest Bożym marzeniem i warto Pana Boga w to wciągnąć. Mądre nastolatki sprawę dobrego chłopaka powierzają Panu Bogu lub wybranemu świętemu i proszą o znak, wokół którego chłopaka warto się kręcić. Dbanie o wygląd jest czymś mądrym i pięknym. Jest w Starym Testamencie piękna Księga Estery, która właśnie urodą zdobyła łaski króla i uratowała swój naród przed zagładą. Zresztą, czy zwróciłaś uwagę, że wszystkie dzieci, które miały objawienia Matki Bożej podkreślają, że to była "Piękna Pani". A ubrana stosownie do mody z czasów, gdy żyła.
Św. Teresa Wielka sporo balowała, dbała o siebie, nie inaczej św. Teresa Ledóchowska. Więc dbaj o siebie. Piękne stroje lubił św królowa Jadwiga. Oczywiście, dziewczyny potem dojrzewały, zmieniały poglądy, ale jako nastolatki miały takie marzenia jak Ty. To nie jest sprzeczne z wiarą. Nie zapominaj, że Bóg jest Miłością. Dlatego nasza tęsknota za miłością jest w zasadzie tęsknotą za Nim.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..