Pojawił się na świecie 6 czerwca 1973 r. A mówiąc ściślej, zjechał z taśmy w fabryce samochodów w Bielsku-Białej.
Miliony Polaków podróżowały nim na wakacje, chociaż duży bagaż mieścił się tylko na dachu. Ostatni egzemplarz Fiata 126 p, nazywanego „małym fiatem” albo „maluchem”, opuścił fabrykę dokładnie 17 lat temu, 22 września 2000 r. Dziś trudno spotkać go na naszych drogach. Mimo to nie brakuje miłośników tego auta. Wielu z nich przyjechało (oczywiście małymi fiatami) do Łodzi na swój zlot.
Jeszcze kilka faktów – cztery biegi, pojemność silnika 500 cm sześciennych, moc 23 konie mechaniczne, prędkość maksymalna 105 km/h (choć potrafił pędzić nieco szybciej). No i silnik z tyłu, a bagażnik z przodu.