Podczas prac remontowych w podziemiach gotyckiego kościoła św. Jakuba Apostoła w Tarchominie znaleziono szczątki 5-letniego dziecka.
Konserwatorzy pracujący w kościele przy ul. Mehoffera 2, niespodziewanie natrafili na tabliczkę trumienną, która może wskazywać miejsce pochówku 5-letniego Ignacego Ossolińskiego, zmarłego w 1755 r.
Mimo młodego wieku był bardzo utytułowany. Obdarzono go godnościami chorążego Dworu Królewskiego i kapitana sandomierskiego, Regimentu Laski Wielkiej Królewskiej Chorągwi.
Kościół św. Jakuba Apostoła powstał w 1518 r. i jest uważany za jedną ze starszych świątyń, która przetrwała wojenne zawieruchy w prawie niezmienionym kształcie.
Na początku XVIII w. Tarchomin został zakupiony przez rodzinę Ossolińskich. Z inicjatywy Franciszka Maksymiliana Ossolińskiego w 1720 r. rozpoczęto restaurację i rozbudowę świątyni.
Miała ona stać się kościołem rodowym Ossolińskich, o czym zaświadcza ozdoba płyta epitafijna umieszczona w posadzce kościoła na styku nawy z prezbiterium, z herbem Ossolińskich - Toporem, i napisem "Aedificat proprias hic ascia moesta ruinas". Płyta przykrywa zejście do krypty przygotowanej jako miejsce spoczynku członków rodu.
Nie wiadomo dlaczego w krypcie pochowano tylko jednego członka rodziny - małego Ignacego Ossolińskiego.
Jak informuje stołeczny konserwator zabytków, trumienkę z jego kośćmi i tabliczką informacyjną odkryto w 1978 r., w trakcie przebudowy krypty na salkę dla ministrantów. Wtedy dokonano ponownego pochówku. Jednak do teraz nieznane było miejsce ponownego złożenia doczesnych szczątków młodego członka rodziny Ossolińskich.
Od lipca 2017 r. w podziemiu kościoła prowadzone są prace konserwatorskie. Po skuciu wtórnych tynków w północnej ścianie ukazał się zamurowany otwór. Po rozkuciu kilku cegieł okazało się, że za przemurowaniem znajdują się schody prowadzące niegdyś do krypty z kościoła, od góry przesłonięte metalową płytą epitafijną.
Dolna partia schodów (2 lub 3 stopnie) została przykryta wylewką betonową. Na jej powierzchni ułożono z białej cegły krzyż, do którego doklejono ołowianą tabliczkę trumienną Ignacego Ossolińskiego.
Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków zleci dalsze szczegółowe badania pochówku.