Jak zyskać pewność siebie?
Jestem bardzo nieśmiała, tzn. jak już kogoś poznam to jestem rozgadana, ale jeśli kogoś nie znam, a na dodatek mi na kimś zależy to nie potrafię zagadać. Ostatnio w klasie był chłopak, który mi się bardzo podobał, ale z nim też nie potrafiłam rozmawiać, tylko czasami przez Internet, ale to też raczej na tematy szkolne. Teraz okazało się, że odszedł ze szkoły. Co mam zrobić , żeby zyskać więcej pewności siebie i aby ta sytuacja już się mi nie przytrafiła? Gimnazjalistka
Pewna nieśmiałość nie jest niczym złym, świadczy o wrażliwości, delikatności, ja bym na Twoim miejscu tak ostro tej cechy nie zwalczała. Śmiałość zwiększa się też z wiekiem. Rozumiem, że męczy Cię nieśmiałość, więc podaję kilka rad. Już od jutra trenuj śmiałość, czyli odzywaj się pierwsza do tych kolegów, którzy są w miarę mili, ale na których za bardzo Ci nie zależy. Przemyśl, na których kolegach będziesz trenowała śmiałość. Taką zwyczajną, koleżeńską. Zacznij też w klasie pilnować tego, by odzywać się do wszystkich, no prawie wszystkich. Mów głośno cześć, podchodź do różnych osób. Możesz też trenować na dziewczynach, z którymi do tej pory mało rozmawiasz. Podejdź, powiedz, że ma fajne spodnie, czy buty lub fryzurę, zapytaj o szczegóły. Gratuluj ludziom dobrej oceny
Jeśli widzisz, że ktoś jest w danym dniu smutny, to podejdź, zapytaj, czy możesz pomóc. Miej oczy zgadujące. Śmiej się z wesołymi, smutnym oferuj pomoc. Oczywiście nie możesz być nachalna.
Dbaj o pogodny wyraz twarzy. Nie skupiaj się na sobie. Niestety, jeśli jakiś chłopak będzie Ci się podobał, to i tak pojawi się blokada. Bo tak działa organizm, że nawet bardzo wygadane osoby wobec kogoś, na kim im zależy, nagle tracą odwagę. Wtedy musi wystarczyć mowa ciała. Czyli uśmiechy, spojrzenia, ton głosu itd. Specjaliści mówią, że więcej informacji przekazujemy mową ciała niż słowami. Bo słowa czasami kłamią, a ciało rzadko. Postanów sobie, że do zimy będziesz trenowała umiejętność nawiązywania kontaktów z nieznajomymi dziewczynami i chłopakami. Dobrze by było zapisać się na jakieś zajęcia, gdzie będą nowe osoby i tam ćwiczyć śmiałość. Podchodzić, przedstawiać się, zapytać o imię itd. Nawet w szkole próbuj o coś pytać różne mniej znane osoby. O wiele łatwiej jest nawiązywać nowe znajomości, jeśli się o ludziach dobrze myśli. Dlatego już dzisiaj i jutro w myślach ćwicz takie podejście- mijasz ludzi, nieznanych nawet i myślisz o nich dobrze- że fajnie ubrany, że zgrabna, że ma ładne włosy, że ma coś tam innego, że miło wygląda. Koniecznie myśl dobrze o ludziach z klasy, ze szkoły, o nauczycielach. Kto lubi ludzi, ten łatwiej nawiązuje kontakty. To można trenować, wypracować w sobie taką życzliwość do innych. Na początek można zacząć od młodszych, bo to mniej stresuje. Myśl dobrze o sobie. Bo o wiele łatwiej nawiązać kontakt, jeśli się nie jest zbyt ambitnym, jeśli się nie martwimy tym, co o nas pomyślą.
Zadaj pytanie:
