Przyjaciel jest starszy o 3 lata. Sytuacja stała się niezręczna, ponieważ się we mnie zakochał. Spotkaliśmy się by wszystko wyjaśnić. Delikatnie powiedziałam, że nie jestem gotowa na związek. Wszystko zmierzało ku złagodzeniu sprawy, aż do momentu wieczornej rozmowy poprzez pisanie. Zarzucił mi kłamstwo, zablokował, potem pisał obraźliwe i histeryczne SMS-y. Zabolało, ale cóż. Wydaje mi się, że był pod wpływem jakichś środków, zresztą, miał problemy z narkotykami. Znowu zostałam sama. Bez przyjaciela. Czuję się źle, ponieważ nie wiem, kto jest winny temu wszystkiemu. Nastolatka
Przyjaźń między dziewczyną i chłopakiem zdarza się bardzo rzadko. Na ogół jedno lub drugie marzy o czymś innym i cierpi. Ty chciałaś przyjaźni, on pewnie sądził, że to tylko taki wybieg. Dziękuj Bogu, że nic Was nie połączyło. Chłopak jest niedojrzały, niestabilny, skupiony na sobie i histeryczny. Problemy z narkotykami chyba się nie skończyły, więc tym bardziej kontakt nie ma sensu. Życie dorosłe jest naprawdę trudne i warto szukać i przyjaciół, i chłopaka, który jest stabilny i silny psychicznie. Nigdy nie daj się wkręcać w żadne szantaże emocjonalne, że pod wpływem przeżyć chłopak coś sobie zrobi. Z takim chłopakiem trzeba się pożegnać. Wiem, że Ci przykro, ciężko, ale otrząśnij się, nie miej wyrzutów sumienia, bo miałaś czyste i dobre intencje. On tego nie pojął, inaczej zrozumiał, ale to się zdarza, to nie jest koniec świata. Zarówno chłopcy jak i dziewczyny muszą pogodzić się z tym, że bardzo często nie ma wzajemności. To przykre, bolesne, ale zdarzało się od zawsze, zdarza się i będzie się zdarzało. Trzeba mieć tego świadomość. Otrząśnij się, skup się na różnych sprawach, by za dużo nie myśleć. Chłopak pokazał swoje prawdziwe oblicze. Mówi się, że co nas nie zniszczy, to nas wzmocni. Czuj się wzmocniona, mądrzejsza, bardziej świadoma. Jeśli on Cię kiedyś przeprosi, przyjmij jego słowa. Kolegą, znajomym może być. Nie bądź ani mściwa, ani pamiętliwa, ale jednego bądź pewna- w chwili obecnej ktoś taki nie nadaje się na przyjaciela.
Zadaj pytanie:
.