Wszystko psuję
Jest ode mnie 3 lata starszy, bardzo dojrzały i wartościowy. Nigdy nie sądziłam, że taki chłopak zainteresuje się mną. Pierwszy raz dzieje się coś takiego i ja wszystko psuję. Cieszę się na nasze spotkania w czasie prób, cieszę się na rozmowy z nim, a gdy to się dzieje, to zachowuję się odwrotnie niż chcę. On zagaduje, rozśmiesza, stara się, by było miło, a ja jestem milcząca, zamknięta, skała. Trochę łatwiej rozmawia się mi, gdy wieczorami piszemy, ale w realu blokada. 15-latka
Przede wszystkim jak najszybciej napisz do niego spokojny i długi list wyjaśniający Twoje zachowanie. To wyjaśnienie ma dwa ważne wyrazy- "nie rozumiem". Bo przecież sama siebie nie rozumiesz, dlaczego tak głupio się zachowujesz, dlaczego psujesz coś, o czym marzysz i czego chcesz. Ty nie wiesz, dlaczego tak się zachowujesz. Napisz mu to jeszcze dzisiaj. Napisz, że płaczesz, że jesteś sama sobą załamana. Bądź szczera, gdy piszesz i dodaj, że masz wielką blokadę, gdy jesteście blisko. Robisz wszystko inaczej niż byś chciała i nie wiesz, dlaczego tak się dzieje.
To mądry chłopak, pewnie też wrażliwy. Jestem pewna, że zrozumie. Pozwól mu, by on naprawiał sytuację. Gdy będziesz do niego pisała, to bardzo kontroluj logikę zdań. Bo, piszesz tak emocjonalnie, że gubiłam się i nie wszystko zrozumiałam. Ty nie zakładaj z góry, że będzie źle, ale odwrotnie. Dzisiaj załóż, że będzie dobrze. Jeśli jednak masz totalną blokadę, to znak, że jesteś jeszcze za młoda na taką relację z chłopakiem. Wtedy nie ma co rozpaczać, tylko czekać, a on, jeśli mu zależy, niech będzie cierpliwy.
Wasze pokolenie ma ten plus, że internetowo możecie sobie tyle spraw wyjaśnić. Korzystaj, wyjaśnij.
Nie zachowuj się histerycznie, lecz jak energiczna młoda dziewczyna na miarę XXI wieku. Wypracuj w sobie myślenie optymistyczne.
Zadaj pytanie:
