Do Wrocławia przyjeżdżają mistrzowie z całego świata. Futbol amerykański, frisbee, bieg na orientację, skoki na trampolinie, jazda na wrotkach, plażowa piłka ręczna… 31 dyscyplin sportowych w 11 dni.
W programie letnich igrzysk olimpijskich dla wielu dyscyplin sportowych brakuje miejsca. Dlatego rok po każdej olimpiadzie odbywają się igrzyska sportów nieolimpijskich – The World Games. W tym roku od 20 do 30 lipca na wrocławskich stadionach, w halach, na Odrze i wysoko w powietrzu walkę o medale stoczą cztery tysiące zawodników. Niektóre z dyscyplin mają olimpijską historię. Na przykład przeciąganie liny gościło na pięciu kolejnych letnich olimpiadach od 1900 roku. I koniec. Dziś nazwa kojarzy się raczej z grą podwórkową, a sprawa jest poważna… Sama nazwa o tym mówi. Po angielsku „przeciąganie liny” to „tug of war”. Ostatniego słówka nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć. Ośmiu osiłków przeciwko ośmiu osiłkom plus lina równa się wojna. Spośród dyscyplin nieolimpijskich w Polsce najpopularniejszy jest żużel. Urok The World Games nie bierze się jednak z popularności. Nawet najmniej znany sport może rozgrzać emocje w zawodnikach i kibicach. Sporty nieolimpijskie w niczym nie są gorsze od olimpijskich. Przekona się o tym każdy, kto przyjedzie w lipcu do Wrocławia. Poniżej opis niektórych dyscyplin.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.