Jedna z moich przyjaciółek jest rok młodsza. Ostatnio często się obraża, bywa zazdrosna o moje kontakty innymi dziewczynami. Jestem atakowana SMS- ami w stylu „czy jesteśmy jeszcze przyjaciółkami?” Niedawno ją zablokowałam po kolejnej kłótni, ale źle się z tym czuję. Przeprosiłam, ale ona się gniewa, stawia warunki. Czy nasze zachowanie to skutek dojrzewania? 13-latka
Oczywiście, że to skutki dojrzewania. Twoja Mama, babcia i prababcia nie mogły się aż tak kłócić, bo nie było komórek, blokady itd. A Wy gdy się nie widzicie, tym bardziej możecie sie kłócić.
Odblokuj ją, ale nie pisz do niej, lub tylko krótka informacja typu "uważam, że blokowanie jest dziecinne, więc przywracam łączność. Jak zawsze jestem chętna do zgody, ale niekoniecznie będę we wszystkim ustępowała.” Bardzo ważna rada- nie daj się wkręcać w gadanie, czy jesteś przyjaciółką, czy Ci zależy. Ty przecież wiesz, co czujesz, a ona jako wolny człowiek może myśleć coś innego. Jeśli się uprze, nie przekonasz jej. Gdy zacznie znowu pisanie głupiutkich wiadomości, to napisz coś w stylu: "nie kłóćmy się, bo to śmieszne i dziecinne. Mamy dużo fajnych wspomnień, mamy mocne charaktery, ale ciągłe dyskusje o przyjaźni są niepoważne." Wierzę, że się pogodzicie, ale powtarzam- bądź chętna do zgody, co nie znaczy, że masz jej ustępować. Bo nie o to chodzi. Wystarczy, że nie dasz się zdenerwować, że będziesz jej pisała, że ma skończyć z dziecinnym zachowaniem. Zawsze na jakiś czas można ochłodzić kontakty. Ale myślę, że to się u Was nie stanie. Jesteście energicznymi dziewczynami, każda chce rządzić, decydować i stąd kłopoty. Poza tym, nastolatki są wrażliwe, ambitne i żyją w lęku, że ktoś je odrzuci. Stąd te pytania o przyjaźń, stąd niechęć i zazdrość o inne koleżanki. A Ty, jako starsza, dąż powoli do tego, byście stanowiły fajną grupę dziewczęcą.
Wiem, że to trudne, ale próbować trzeba.
Zadaj pytanie: