Messi, Neymar i Suárez przez trzy godziny szturmowali obronną twierdzę Juventusu. Tak przegrali bitwę o królowanie w Europie.
Stare piłkarskie porzekadło mówi, że mecz wygrywa ten zespół, który straci mniej bramek. Powtarzali to kolejni trenerzy w Turynie. Juventus wygrywa, bo ma najlepszą linię obrony na świecie. W 12 meczach Ligi Mistrzów biało-czarni stracili tylko… trzy bramki.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.