Moja mama, jak ja jestem trochę niegrzeczna, cały czas dzwoni do swojej siostry i mówi jej, jaka to ja jestem zła itd. Moja ciocia mnie nie lubi i mówi mojej mamie, żeby się przeprowadziła do niej. Mam dosyć tego, że mama cały czas tylko zajmuje się dzwonieniem do cioci. Chciałabym, żeby było jak dawniej, żeby mi też poświęciła trochę czasu. Odrzucona
Zastanów się najpierw, na czym Twoja „niegrzeczność polega, jak mama się tym przejmuje. Bo może Ty w dziecinny sposób zwracasz na siebie uwagę właśnie tą niegrzecznością i mama traci siły? Poza tym niedyskretne pytanie, czy masz w domu tatę. Bo wtedy mogłabyś się wyżalić tacie, że bardzo Cię bolą te telefony. Podejrzewam, że mama ma problem z wychowywaniem Ciebie. Czuje się bezradna i może obie z ciocia są pewne, że te telefony i strasznie Ciebie, że mama się przeprowadzi to najlepszy sposób na Twoją grzeczność. Myślę, że mama ma też inne poważne problemy, a Twoje zachowanie to kropla, która przeważa szalę. A może po prostu pisałaś ten list w nerwach i sytuacja wcale nie jest taka zła?
Wnioski:
- jeśli jest w domu tata, poproś go o pomoc
- przygotuj się do poważnej i szczerej rozmowy z mamą. O nic mamy nie oskarżaj, tylko mów o tym, że jest Ci bardzo przykro z powodu informowania cioci o Twoim zachowaniu. Powiedz, że bardzo źle się czujesz w tej sytuacji i pytasz, co zrobić, by tych telefonów było mniej.
- jeśli jest babcia, mama mamy i cioci, to może jej się wyżal, że tak Ci przykro, że ciocia Cię nie lubi i że obie z mamą straszą, że mama się wyprowadzi.
- jestem pewna, że mama chce Twojego dobra, czuje się za Ciebie odpowiedzialna i martwi się o Ciebie, bo przecież rośniesz, zmieniasz się. Jeśli nie potrafisz mamie powiedzieć tego, co czujesz, to napisz jej o swoich zmartwieniach, ale powtarzam- pisz o tym, co czujesz, jak Ci z tym źle, a absolutnie nie oceniaj mamy.
Zadaj pytanie: