Nie rozumiem mojej koleżanki. Zawsze gdy jesteśmy na przerwie, nie zwraca na mnie uwagi, a gdy jesteśmy w świetlicy, staje się moją wielką przyjaciółką. Nie wiem już, czy jest moją przyjaciółką, czy tylko udaje. 11-latka
Podejrzewam, że w świetlicy brakuje jej ciekawych i dobrych koleżanek, więc trzyma się Ciebie. Ale na przerwach szuka innych kontaktów. To nie jest dobre zachowanie i skoro uważacie, że jesteście przyjaciółkami, warto o tym pogadać. Szczerze, ale bez pretensji zapytaj, dlaczego raz trzyma się Ciebie, a raz ignoruje. Możliwe, że ona nie zdaje sobie z tego sprawy. Nie wiem, czy coś ustalicie.
Moim zdaniem to nie powinno być tak, że trzymacie się cały czas razem- w świetlicy i na przerwach. Weź z niej przykład i zacznij zacieśniać kontakty z innymi dziewczynami. Bez obrażania i bez chęci zemsty więcej czasu spędzaj z koleżankami. W Waszym wieku powinno się tworzyć grupki rówieśnicze. To zupełnie naturalne, że raz lepiej dogadujesz się z jedną koleżanką, w innym temacie lub po chwili z inną. Z jedną się lepiej uczy, z inną wygłupia, to nic złego, byle nikt nikogo nie krzywdził.
Wniosek:
Jeśli potrafisz, to pytaj jej, dlaczego raz trwa przy Tobie, a raz Cię unika. Ale nie musisz pytać, możesz po prostu robić to samo. Możesz spędzać przerwy z innymi dziewczynami, możesz w świetlicy podchodzić do innych dziewczyn, bawić się z nimi, rozmawiać, a jak ona coś powie, to wyjaśnij, że nauczyłaś się tego od niej, że to przecież nic złego. Możliwe, że Wasza przyjaźń się osłabi, a właściwie przyjmie inny kształt, że dopuścicie do siebie też inne koleżanki.
Zadaj pytanie: