nasze media Mały Gość 1/2025
dodane 01.01.2017 09:00

niedziela, 1 stycznia, 2017r.

Hau, Przyjaciele!
Już minęła pełna huków noc, której się tak bardzo obawiałam, Pani też się o mnie martwiła, więc przywiozła tabletki i potem spałam przytulona od niej i ukryta pod kocem. Co prawda po północy wpadły dzieci bawiące się w salkach parafialnych. Narobili hałasu, składali życzenia, żartowali i śmiali się, co było dobre, bo w takim hałasie nie słyszałam fajerwerków. Paulina wróciła taka rozanielona, że wszyscy spoglądali na nią podejrzliwie. Kuba milczał, ale spojrzenie miał bardzo wymowne. Chyba siostra zobowiązała go do milczenia. Podejrzane było też to, że Paulina nie mogła wcale spać, zerwała się na poranną mszę, a potem słyszeliśmy, jak umawia się na łyżwy. Hm, wśród moich postanowień na Nowy Rok musi być też większa czujność. Mowy nie ma o żadnych tabletkach na uspokojenie, bo kto będzie pilnował spraw rodziny? Szkoda, że nie mogę pójść na lodowisko, tam bym wiele wywęszyła. Ale nie ma sytuacji bez wyjścia, położę się znowu obok Pani i z pewnością coś wymyślę. Cześć, Astra. 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..