nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 31.12.2016 16:00

Martwię się i boję...

Rok temu w sylwestra zapaliłam pierwszego papierosa. Chciałam zobaczyć jak to jest. Potem u koleżanki na urodzinach, trochę w autobusie i takie "buszki" na raz na imprezie z koleżankami, z klasą i dzisiaj. Bardzo mnie to martwi. Boję się, że będę mieć w przyszłości raka. Nie chcę już tego. Czy grozi mi ta choroba? 15-latka

Niebezpieczeństwo raka zwiększa się u nałogowych palaczy. Więc nie zaszkodziłaś jeszcze zdrowiu.
Natomiast mnie martwi Twoje podejście do własnych decyzji. Bo widać, że jesteś wszystkiego ciekawa i chcesz próbować. Lada moment ktoś będzie Cię namawiał na piwo, na inny alkohol, potem może coś innego. Trzeba mieć w sobie odwagę odmawiania. Choćby się z Ciebie śmiali, dokuczali. Pomożesz wtedy nie tylko sobie, ale też innym koleżankom, bo pokażesz, że można być radosną, normalną nastolatką, a wcale nie trzeba palić czy pić itd. W nałóg wpada się szybko. Bo gdy na imprezach wszyscy piją czy palą, to tylko osoby o silnych charakterach potrafią odmawiać. Słabe osoby naśladują innych. Najczęściej nic nikomu nie smakuje, ale robią to, by się popisać.
Aby nie wpaść w nałóg, nie należy próbować. To przede wszystkim sprawa zdrowia. Ale to też kwestia pieniędzy. Zamiast kupować sobie coś fajnego, takie osoby wydają pieniądze na używki, które w dodatku im szkodzą. Papierosy zabierają zdrowie, urodę, bo cera brzydnie, palce żółkną, zresztą, paląca dziewczyna wygląda wulgarnie. U kobiety dodatkowo obciąża się przyszłe dzieci, że urodzą się wcześniakami lub z mniejszą wagą. Człowiek powinien dbać o swoją wolność. Nałogi tę wolność odbierają. Ale Ty póki co tylko spróbowałaś, sprawdzałaś smak i mam nadzieję, że nie puścisz z dymem ani zdrowia, ani urody, ani pieniędzy, ani swojej wolności. Nie ma sensu robić czegoś, czego się nie chce.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..