Najszybszy człowiek świata, sprinter Usain Bolt, zapowiadał, że w przyszłym roku zakończy karierę lekkoatlety. I rozpocznie karierę piłkarza?
Od dawna Bolt przebąkuje w wywiadach, że marzy mu się gra w którymś wielkim klubie. Chociaż jeden występ… I pada nazwa jego ulubionego Manchesteru United. Biegacz ma 30 lat. Na pewno potrafiłby na skrzydle przebiec z piłką przy nodze z „prędkością światła”… Ale to chyba za mało, żeby poradzić sobie na boisku w zawodowej piłce, a do tego w tak silnych ligach, jak angielska czy niemiecka. Za mało nawet gdyby Usain swoje wolne popołudnia poświęcał na korepetycje z futbolu. Co innego krótki występ, może w jakimś meczu charytatywnym. Chyba Jamajczyk zaczyna o tym coraz poważniej myśleć, bo za niedługo ma pojawić się na treningu Borussii Dortmund. Ciekawe, czy będzie biegał na prawym skrzydle. Miałby wtedy u boku Łukasza Piszczka.