W Bytomiu drony sprawdzą czym pachną kominy.
Próby przeprowadził Główny Instytut Górnictwa, który opracował cechującą się wysoką dokładnością pomiarów mobilną platformę, pozwalającą na wskazywanie źródeł i wielkości emisji zanieczyszczeń. Dzięki zastosowaniu drona, czas procedury kontrolnej się skraca - skład pobranej z komina próbki dymu jest natychmiast badany, a za pomocą specjalnego oprogramowania dane trafiają do operatora i są zapisywane w bazie. Wbrew pozorom największe zanieczyszczenia powietrza w miastach to nie wielkie zakłady i fabryki. Tam na kominach są specjalne filtry. Najbardziej trują zwykłe piece w domkach i kamienicach. Wystarczy zimą wybrać się na spacer. Z niektórych kominów leci czarny jak sadza dym i trudno złapać oddech. Dron powoli namierzyć takie kominy i może za kilka lat także zimą będzie można odetchnąć pełną piersią.