nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 02.10.2016 16:00

Było, minęło...

W zeszłym roku szkolnym kolega z sąsiedniej klasy ciągle do mnie zagadywał, uśmiechał się, był w pobliżu. To było miłe, ale w tym roku się urwało. Zmieniłam fryzurę i myślałam w czasie wakacji, że mnie najpierw nie poznał, ale teraz to przecież niemożliwe. Nie wiem, jak się zachować wobec byłego wielbiciela, który udaje, że mnie nie widzi, nie zna. 14-latka

Możliwe, że po zmianie fryzury Ciebie nie poznał, może dotarło do niego, że to Ty o sekundę za późno, tak się zdarza. Natomiast teraz w szkole to już z całą pewnością Cię rozpoznaje. Nawet jeśli coś się stało i nie chce z Tobą kontaktów, to kultura nakazuje mówienie "cześć". Jeśli masz w sobie odwagę, to w przyszłym tygodniu jawnie spoglądaj na niego i uśmiechaj się. Gdyby to nie podziałało, to podejdź i trochę z niego zakpij. Coś w stylu, czy ma amnezję, że nagle Cię nie widzi i nawet nie powie "cześć". Zrób to żartobliwie i krótko, a potem niech już on się postara pilnować, by to zwyczajowe cześć powiedzieć. Ręki nie musi podawać, rozmawiać też nie, ale niech pozdrowi. To wymóg, który każdy chłopak powinien mieć w głowie. A jak nie ma, to Wy , dziewczyny, wychowujcie, wymagajcie i przypominajcie.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl

 

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..