Wykonany z włókna węglowego. W niecałe 3 sekundy rozpędza się do setki. A wszystko zaczęło się od… traktora.
Lamborghini centenario wolno zbliża się do skrzyżowania dróg. Wygląda groźnie. Kierowca otwiera drzwi, które zamieniają się w skrzydła wielkiego ptaka. Reflektory przypominają zmrużone oczy kota. A ogromny wlot powietrza w przednim zderzaku – paszczę rekina. Taki stwór na kółkach warkotem silnika daje sygnał do ataku.
Słowo „centenario” znaczy po włosku „stulecie”. Dokładnie 100 lat temu, w 1916 roku, urodził się Ferruccio Lamborghini – twórca marki superszybkich aut. Najnowszy model Lamborghini powstał na jego cześć. Ferruccio wychowywał się w rolniczym regionie północnej części Włoch. Od dziecka interesował się urządzeniami ułatwiającymi pracę w polu. Po studiach pan Lamborghini otworzył własny warsztat. Zaczął konstruować traktory.
Całość w październikowym "Małym Gościu"