Nie wiem dlaczego, ale gdy kłócę się z moją starszą siostrą, zawsze wszystkie kary spadają na mnie. Czuję się z tym źle, ponieważ nawet kiedy nie zacznę, zawsze ja jestem winien. Gdy próbuję się wytłumaczyć, nigdy nie dam rady. Jedenastolatek.
Spróbuj się ze swoją siostrą zaprzyjaźnić. Ona jest starsza, Ty też masz już 11 lat, więc ukrywajcie sami swoje spory rozwiązujcie. Gdy tylko będzie okazja i nastrój, powiedz jej o tym. Od jutra rana zacznij siostrze coś miłego mówić, za coś ją pochwal, że ładnie wygląda, w czymś jej pomóż, coś dobrego zaproponuj. Gdy będzie odpowiednia atmosfera w domu, to pytaj, jak rodzice żyli ze swoim rodzeństwem, jakie były kłótnie i ile. Zapytaj o to babcie i dziadków dalszą rodzinę. Ja lubiłam wspomnienia mojego taty i jego rodzeństwa o ich ostrych bitwach. Jako dorośli bardzo sobie pomagali. Konflikty z rodzeństwem bardzo pomagają w umiejętności życia w grupie, w społeczeństwie. Bo kłótnie z rodzeństwem uczą godzenia się, ustępowania, a nawet przyjmowania niesprawiedliwości.
Dlatego gdy spotka Cię kolejna niezasłużona kara, to powiedz, że bardzo dziękujesz, bo w przyszłości nie załamiesz się, gdy spotka Cię krzywda. Gorzej w takiej sytuacji będzie miała siostra, bo przyzwyczajono ją do tego, że ona zawsze niewinna i karę dostaje brat. Poczuj swoją rację, swoją wartość, kombinuj, jak wpłynąć na siostrę, byście swoje sprawy szybko sami załatwiali i szybko się godzili.
Zadaj pytanie: