nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 04.09.2016 16:00

Afery i fałsz

Przyjaźniłam się z popularną, zamożną koleżanką. Robiłyśmy wszystko razem i nie chciałyśmy siebie utracić. Jednak pod moją nieobecność zaczęła mnie obgadywać, przez co wszyscy dziwnie na mnie patrzyli. Moje koleżanki z klasy są dwulicowe. Przy mnie nagadują na tę koleżankę. Mówią, ze mnie wciąż obgaduje, ośmiesza i dobrze, że już się nie przyjaźnimy, bo byłam przy niej zła i chamska. Tylko, że kiedy ona jest w pobliżu, one do niej biegną, ściskają, mówią, że jest najlepsza itd. Już wiem, że zmyślały jakobym i ja na nią coś mówiła. Wiem, że miała na mnie zły wpływ, ale rozstając się z nią, utraciłam w zasadzie wszystkich. Zmartwiona

Padłaś ofiarą plotek, ktoś chciał Was skłócić, ktoś chyba zazdrościł tego, że byłyście w tak bliskiej relacji. Nie analizuj tego bez końca. Raczej machnij ręką i wyciągnij wnioski na przyszłość. Bo wniosek taki, by nie wierzyć w plotki. Jeśli ktoś nas informuje, że inny na nas coś gada, to zawsze trzeba się zapytać- po co to mówi? Co dobrego z tego wynika? Bardzo rzadko chodzi o umiłowanie prawdy, raczej jest w tym chęć zrobienia afery. Nie szukaj już winnych, tylko nie wierz we wszystko, co Ci mówią. Masz prawie pewność, że to często kłamstwa. Napisałaś, że ta koleżanka miała na Ciebie zły wpływ, więc może nie stało się aż tak źle, że Wasze relacje uległy osłabieniu? Bo bardzo ważne, byśmy skupili się na swoim rozwoju, pracowali nad sobą! Rób to delikatnie, z wielką życzliwością dla siebie i dbając, by samej siebie nie łamać! Przebacz wszystkim fałszywym koleżankom. Przebacz przyjaciółce. Ty się poczujesz lepiej, gdy w sercu nie będziesz miała żalu. Pamiętaj, że fałsz koleżanek wynika czasami z lęku. One się boją o swoją pozycję, o ilość koleżanek. A z lękiem, niepewnością tak trudno się żyje. Więc będąc nieśmiałą, staraj się pracować nad pozytywną pewnością siebie! Ciągle powtarzaj zdanie "Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam" i niczego się nie bój. Gdy koleżanki tę wewnętrzną pewność wyczują, przestaną kombinować, będą lgnęły. Ale to nie ma być Twoim celem. Pracuj nad sobą z serdecznością i życzliwością. Pamiętaj, że w przykazaniu miłości mamy kochać siebie. Więc pokochaj siebie, przebacz, bądź otwarta, serdeczna, jakby tych afer nie było. To świetnie wytrąca broń z ręki fałszywych osób. Najlepiej im współczuć. A jeśli Wasza przyjaźń wróci, to już na innych zasadach, bo nie możesz być kopią tej dziewczyny. Bądź sobą, czyli bądź dobra i wtedy wszystko wskoczy na właściwe miejsce.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl

 

 

                             

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..