W stolicy Niemiec otwarto wystawę o lądowaniu na komecie.
Model komety ze zdjęcia jest w skali 1:1000. Aby wyobrazić sobie jej wielkość twórcy wystawy narysowali na podłodze kontury centrum Berlina w tej samej skali. W Muzeum Historii Naturalnej można zobaczyć znacznie więcej artefaktów związanych z misją Rosetta. 6 sierpnia 2014 roku sonda o nazwie właśnie Rosetta, dotarła na orbitę a jej lądownik Philae wylądowała na komecie Churyumov-Gerasimenko, czyli tej ze zdjęcia. Było to pierwsze w historii lądowanie na powierzchni komety. Wydarzenie miało miejsce aż 404 miliony kilometrów od Ziemi. Misja ma pomóc w zrozumieniu pochodzenia komet i ich udziału w tworzeniu się Układu Słonecznego. W budowie aparatury naukowej uczestniczyli także polscy naukowcy.
Nazwa misji i statku wzięła się od słynnego kamienia z Rosetty. Była to czarna bazaltowa płyta, na której umieszczono ten sam tekst w dwóch językach i trzech rodzajach pisma - hieroglifami, pismem demotycznym i po grecku. Dzięki niemu udało się odczytać pismo starożytnych Egipcjan. Kamień znajduje się w muzeum w Londynie.
30 września misja zakończy się roztrzaskaniem statku o kometę.