Dwutygodniowe półkolonie letnie, tzw. Oratorium Letnie w Lublinie.
Odbywały się od 27 czerwca do 8 lipca 2016 r. w naszym Domu przy ul. Lawendowej w Lublinie. Brało w nich udział ok. 40 dzieci. Przebywały one pod opieką Sióstr oraz animatorek – dziewcząt z naszej Parafii św. Stanisława: Dominiki, Magdy, Klaudii, Patrycji, Asi, Ani oraz Izy.
Realizowaliśmy program wychowawczo – rekreacyjny opierając się najpierw o fabułę filmu pt.: „Marcelino chleb i wino”, a następnie włączając się już bardzo aktywnie w Rok Jubileuszowy Miłosierdzia, omawialiśmy uczynki miłosierdzia względem duszy i względem ciała – i one też uformowały nam Bramę Miłosierdzia w naszej dekoracji oratoryjnej. W tym wszystkim pozwoliłyśmy prowadzić się całkowicie Duchowi Świętemu -który, jak możemy wywnioskować po Jego owocach - przeprowadził nas przez wszystkie możliwe drogi MIŁOSIERDZIA. Przeszliśmy z Nim przez pełne 10 dni, dzieci zostały podzielone na 3 grupy a ich nazwy zostały zaczerpnięte z filmu. Naszą wędrówkę zaczęliśmy z Marcelino - bohaterem wspomnianego filmu, który jako pierwszy nauczył nas gestu miłosierdzia. Pokazał nam, jak z wielką miłością wypełniać dwa pierwsze uczynki względem ciała.
Korzystając z tak pięknej pogody rozpoczęliśmy naszą wędrówkę od przejścia przez Bramę Miłosierdzia w Naszej Katedrze Lubelskiej. Tutaj ks. prał. Adam Lewandowski, proboszcz Archikatedry wyjaśnił nam znaczenie Roku Miłosierdzia ogłoszonego przez Ojca Świętego Franciszka oraz etapy tej drogi Miłosierdzia.
Każdy kolejny dzień był naznaczony spotkaniem ze Świadkami Miłosierdzia: najpierw:
- spotkanie z Dominikanami w klasztorze Ojców Dominikanów, którzy opowiedzieli nam o formach dominikańskiego miłosierdzia oraz o nietypowym ubiorze zakonu kaznodziejskiego,
- później odwiedziny w naszym Oratorium Gościa specjalnego... Księdza ze stołówki Brata Alberta, który dał nam prawdziwy zastrzyk miłosierdzia, kiedy opowiadał o swojej pracy wśród głodnych, bezdomnych i potrzebujących, o tych, którym codziennie posługują wolontariusze tutaj u nas w Lublinie,
- wielki podziw wzbudziła w nas praca z osobami niepełnosprawnymi, kiedy kolejnego dnia odwiedziliśmy dom dzieci „Benjamin”, sąsiadujący z naszym parafialnym Kościołem: był to dla nas DZIEŃ DOBRYCH UCZYNKÓW- każde dziecko we współpracy z rodzicami miało przygotować słodki poczęstunek dla wychowanków z Domu „Benjamin” oraz nakrętki plastikowe; z wielkimi prezentami poszliśmy na dzień integracyjny i byliśmy mile zaskoczeni, że opiekunowie tegoż Ośrodka przygotowali całą część rekreacyjno – sportową dla wszystkich,
- kolejni Świadkowie Miłosierdzia- to odwiedziny na naszym podwórku reprezentacji Straży Pożarnej i pokazy sprzętu, który na co dzień używany jest przez strażaków; praca strażaków to praca dla ludzi odważnych o szlachetnym i bezinteresownym sercu, często praca ratująca innym ludziom życie.
- w drugim tygodniu – spotkanie z Panią Edytą, wolontariuszką ze Szlachetnej Paczki, która opowiadała, że swoją wielką chęć pomocy innym odziedziczyła po swojej mamie; poprzez swoje świadectwo zostawiła nam wielki zapał do pomocy i do tego by być wrażliwym na potrzeby drugiego człowieka w najdrobniejszych codziennych gestach – w szkole, w domu, na podwórku- zawsze i w każdym momencie mieć dobre serce,
- kolejne spotkanie typowo misyjne - z Ojcami Białymi, Misjonarzami Afryki. Na to spotkanie poszliśmy pieszo do Natalina; tam na spotkaniu z Ojcami dowiedzieliśmy się o konkretnych dziełach miłosierdzia czynionych przez Ojców w ich placówkach afrykańskich; ojcowie zorganizowali dla dzieci różne atrakcje, w tym quiz wiedzy o Afryce z możliwością zdobycia punktów, naukę modlitw w języku afrykańskim regionalnym oraz kontynentalny poczęstunek. Pokazali nam kaplicę z elementami afrykańskimi a na koniec poprzebierali dzieci i animatorów w regionalne stroje afrykańskie i zrobiliśmy sobie zdjęcie przed afrykańską chatą. Cały ten pobyt u Ojców dał nam do zrozumienia, że być Świadkiem Miłosierdzia w obcym kraju jest bardzo trudno. Jest to związane z wieloma wyrzeczeniami, nauką nowego języka, poznaniem innej kultury, chęcią bycia z innymi...
- Kolejny dzień w Oratorium skupiony był wokół Wielkiego Świadka Miłosierdzia - św. Jana Pawła II. Najpierw nasze Animatorki – reprezentantki Młodzieży - opowiedziały dzieciom o Światowych Dniach Młodzieży, które ustanowił papież, a które będą już za kilkanaście dni przeżywane w Krakowie. Następnie odbyły się bardzo szybkie warsztaty kulinarne w których dzieci pod opieką Animatorów upiekły trzy różne rodzaje ciast, wśród nich ulubioną Papieską Kremówkę. A w kolejnym etapie nastąpiła degustacja tych ciast w obecności zaproszonych gości. Dla Nich dzieci z naszego Oratorium zaprezentowały również pokazy talentów. Chcieliśmy aby przygotowanie ciast i dzielenie się z innymi tym co mamy było dla Nas praktykowaniem konkretnych uczynków miłosierdzia.
- kolejny Świadek – to nasz Ks. Proboszcz Eugeniusz Zarębiński, który opowiadał nam doświadczeniu Bożego Miłosierdzia szczególnie w sakramencie pokuty i pojednania – a to spotkanie najczęściej owocuje w naszym życiu poprzez konkretne czyny miłosierne wobec bliźnich.
Czas na Oratorium częściowo był przeznaczony również na pracę w grupach, w których dzieci przygotowywały plakaty o uczynkach miłosierdzia, recepty na wrażliwe serce, dzieliły się tym, co przeżywały po spotkaniu ze Świadkami Miłosierdzia oraz czas na warsztaty kulinarne. Wielką atrakcją były też podchody - zadania mądrościowo-sprawnościowe ułożone przez nasze Animatorki. Wszystkie grupy zaangażowały się z entuzjazmem, a za trud podjęty w wykonywanie poleceń zostały nagrodzone lodami i smakołykami. Całość naszego Oratorium ubogacały piosenki o uczynkach miłosierdzia z pokazywaniem a wśród nich hymn Światowych Dni Młodzieży pt.: „Błogosławieni miłosierni”, który stał się hitem.
W piątek 8 lipca w naszym Domu odbyło się zakończenie Oratorium Letniego. Był to bardzo uroczysty dzień - gościliśmy ks. Proboszcza oraz rodziców i dziadków naszych dzieciaków z Oratorium. Na wspólne przeżywanie tego czasu złożyły się: dziękczynna Msza święta za ten czas Oratorium, część artystyczna - montaż słowno-muzyczny przygotowany przez dzieci pod kierunkiem animatorów, oraz poczęstunek, w którego przygotowanie zaangażowali się wszyscy. Moment, który uświetnił naszą uroczystość to również podsumowanie pracy dzieci oraz wręczenie nagród i upominków także naszym kochanym animatorkom - wolontariuszkom, które swój czas wakacji przeżyły właśnie w taki sposób - w służbie innym. Każdy otrzymał pamiątkowe zakładki z uczynkami miłosierdzia, aby o nich nie zapomnieć i nadal się w nich ćwiczyć.
Pragniemy także wyrazić wdzięczność tym wszystkim osobom, które wspierały nas materialnie i duchowo przez cały czas zajęć w Oratorium i zapewniamy Was o naszej modlitwie.
Kolejne Oratorium pozwoliło nam odkryć jak PIĘKNY jest człowiek, kiedy ma otwarte, wrażliwe serce na innych... to naprawdę odpowiedzialne zadanie dla każdego z nas już teraz, w naszej codzienności.
W imieniu Sióstr Dominikanek
s. M. Anna Piętak OP