Od paru tygodni mój kolega bardzo mi się przyglądał. W końcu powiedział, że mnie kocha. I chodzi ze mną na przerwach. Moje koleżanki i koledzy cały czas się z nas wyśmiewają, pytają: "Kiedy ślub?" Mam już tego dosyć. Nawet nie pozwolą nam porozmawiać, bo zaraz są koło nas. Pomocy. 4-klasistka
Podejrzewam, że do września albo mu przejdzie, albo klasa już się przyzwyczai. Niestety, w Waszym wieku tak właśnie się reaguje, gdy się ktoś w kimś w klasie zakocha. Nie trzeba wszystkich przerw spędzać razem. Możecie się umówić na jedną lub najwyżej dwie przerwy. Możecie pisać do siebie maile, a w szkole trochę ograniczyć kontakty, jeśli macie dosyć wyśmiewania. Gdy się z Was śmieją i dogadują, to Wy też się śmiejcie. Odpowiadajcie wesoło, bez złości, wtedy szybciej dadzą Wam spokój. Poproś kolegę, by w klasie nie mówił o tym, że kocha, bo to ma być Wasza sprawa, prywatna, w szkole zachowujcie się jak przyjaciele. Bo też przyjaźń jest w tym wieku najlepszym rozwiązaniem.
Zadaj pytanie: