nasze media Mały Gość 12/2024

Piotr Sacha

dodane 22.06.2016 10:57

Dyrygent polskiej orkiestry

Każda drużyna, jak orkiestra, gra ze swoich nut… I każda ma swojego dyrygenta.

Dyrygenta, czyli trenera. To on decyduje kto, z kim, jak… Szuka sposobu na przeciwnika. A każdy przeciwnik wymaga innego podejścia.

Adam Nawałka rozpisał bardzo dobrą partyturę (w muzyce – zapis nut) dla naszej orkiestry. A Polacy dobrze wykonują swoje zadania. Są skuteczni, choć nie strzelają dużo goli. Turniej rządzi się swoimi prawami. Wygrywa nie ta drużyna, która strzeli najwięcej bramek, ale ta, która dojdzie do finału i tam strzeli więcej od rywala. I jest też ta reguła, że nie przegrywa meczu ten zespół, który nie traci bramek. To my!

W listopadzie miną trzy lata od pierwszego występu Biało-Czerwonych pod batutą (w muzyce – pałeczka dyrygenta) maestro (w muzyce – utytułowany dyrygent) Nawałki. Początki nie były łatwe. Najpierw przegrana ze Słowacją, później bezbramkowy remis z Irlandią i znów porażka, tym razem ze Szkocją. A potem jego orkiestra grała… porywająco. Czekamy na kolejne mocne akordy (w muzyce – współbrzmienie kilku dźwięków). I tak aż do finałowego koncertu.

« 1 »

TAGI: EURO 2016

oceń artykuł Pobieranie..