Jak wakacje – to przyroda. Jak przyroda – to łąka. Jak łąka – to biedronka. Jak biedronka – to rymowanka.
„Biedroneczko, leć do nieba…” – i biedronka startuje z palca, jak z pasa startowego na jakimś wielkim lotnisku. Przyglądaliście się jej w takim momencie? W momencie rozwijania skrzydeł? Policzyliście kiedyś jej kropki? Podobno ma ich siedem, ale czy każda? I czy ktoś z Was to sprawdził? I dlaczego biedronka nazywana bywa „bożą krówką”? I co na to wszystko ks. Jan Twardowski, nazywany księdzem Janem od Biedronki? Polecam wiersz „Do nieba”:
Do nieba
ksiądz Jan Twardowski
Po wiersz tak prosty że każdy zrozumie
po krzyżyk zwykły wystrugany z drzewa
po wiarę już pewną bo dowodów nie ma
po szczęście bez rozgłosu pieniędzy chleba
biedroneczko leć do nieba