Przed balem
Zbliża się Bal Szóstoklasisty i rozpoczynający go polonez. Chłopak, który poprosił mnie do tańca- zrezygnował nagle, powiedział, że nie przyjdzie. Zaraz poprosił mnie do tańca inny kolega. Słyszałam, że on się we mnie zakochał, ale jest chyba nieśmiały. Tamten też się dziwnie zachowuje, bo czasami jest przemiły, przytula na powitanie, czasami mnie unika, a czasami dokucza. Ja nie jestem w żadnym zakochana, ale nie rozumiem tego i nie wiem, jak się zachować. Szóstoklasistka
Musisz mieć w sobie wiele uroku i urody, że koledzy tracą głowę. Z racji swojego wieku nie radzą sobie z tym, co czują. Zresztą, sami nie wiedzą, co czują. Radzę Ci, byś była wyluzowana. Ciesz się na bal i baw się dobrze. Koledzy niech plotkują, udawaj, że to do Ciebie nie dociera. Pięknie, że drugi kolega odważył się Ciebie poprosić. Dlatego spokojnie czekaj na bal, zatańcz z nim poloneza, a baw sie zwyczajnie i po koleżeńsku z każdym, kto umie się bawić. Nie daj się wciągać w plotki i afery. Kolega z Twojej klasy, który zrezygnował z balu jest bardzo niedojrzały, ale to przecież minie. Widocznie bal go przerasta, wstydzi się. A Ty mu się pewnie podobasz, lecz emocje go przerastają. Stąd takie sprzeczne zachowania. Dziewczyny szybciej dojrzewają. Dlatego czasami przywołaj go do porządku, gdy za bardzo Ci dogaduje. Naucz się odgryzać. A gdy przytula, to odsuń się czasami i powiedz, że nie zgadzasz się na huśtawkę, że raz jest miły, a raz chamski. Dziewczyny są wiecznymi wychowawczyniami. Nie powinny chłopakom we wszystkim ulegać. Trzeba zwrócić uwagę, czasami ostro skrytykować, czasami pochwalić. I moim zdaniem, gdyby kolega z klasy nagle powiedział, że przyjdzie na bal i przypomina, że jako pierwszy poprosił Cię do poloneza, to nie zgadzaj się i tańcz z tym drugim. Traktuj obu po koleżeńsku, śmiej się dużo, żartuj, ciesz się życiem i nie myśl o poważnych relacjach, szczególnie jeśli nie marzysz o żadnym z nich.
Zadaj pytanie:
