Chodziłyśmy do jednej klasy w gimnazjum i ona tak szybko zaczęła mi się zwierzać i uważać mnie za przyjaciółkę, że mi nie pozostało nic innego jak się z tym pogodzić. Nie mogłam patrzeć, jak się pozwala straszliwie wykorzystywać, a potem płacze po nocach, a ja ją godzinami muszę pocieszać. Do tego mimo mojej trudnej sytuacji finansowej ona mnie wykorzystuje, pożycza pieniądze i nie oddaje. Mam tego dosyć, już nie chcę słuchać o tym, jak jest traktowana przez chłopaka, do którego wróciła. Powiedziałam, że potrzebuję przerwy w naszych relacjach i jest mi z tym dobrze. Czy mam jej moje zarzuty przedstawić, czy po prostu być luźną koleżanką. Licealistka
Pamiętaj, że jesteś odpowiedzialna za siebie, za swój rozwój. A przyjaźń
z tą koleżanką nic dobrego do Twojego życia nie wnosi. Nie znoszę tego
typu osób, podchodzących z lekceważeniem do finansów, a o relacji z
chłopakiem nawet się nie wypowiadam. XXI wiek, a dziewczyna pozwala się
traktować przedmiotowo. Oczywiście, że zrobiłaś słusznie. Nie na tym polega przyjaźń, byśmy utwierdzali kogoś w tym, co złe, byśmy się dawali tak wykorzystywać i tak traktować! Musisz mieć szacunek dla siebie, a straciłabyś, gdybyś pozwoliła się dalej tak wykorzystywać. Dorosłość coraz bliżej. Więc nie bardzo widzę sens w tym, by jej pisać, co Cię drażni i dlaczego zrywasz kontakty. Przyjaźń wcale nie wymaga takich deklaracji. To nie Ania z Zielonego Wzgórza i przysięgi po grób. Po prostu osłabiasz przyjaźń, nie tracisz czasu na pisanie z nią, nie spotykasz się poza szkołą, nie masz czasu, nie ma Cię i koniec. Ona poszuka sobie innej koleżanki do wykorzystywania. A Ty powoli też szukaj ludzi na poziomie, z takim poczuciem wartości jak Twoje. Jeśli ich teraz w swojej klasie, szkole nie widzisz, to zacznij szukać poza tymi miejscami. Zresztą, to nie była prawdziwa przyjaźń, to ona Ciebie wybrała, bo wyczuła Twój charakter. Koleżanka da sobie radę, Ty jej krzywdy nie wyrządzasz. Decyzja, czy należy jej jasno powiedzieć, jakie masz zastrzeżenia należy do Ciebie. Jeśli potrafisz, to powiedz, ale jeśli uważasz, że to nie ma sensu, to tylko osłabiaj Wasze kontakty.
Zadaj pytanie: