nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 02.05.2016 14:31

poniedziałek, 2 maja, 2016r.

Hau, Przyjaciele!

Już w piątek dowiedziałam się, że przed nami cudowne dni spędzone z całą rodzinką. Z całą? Chyba nie do końca. Pierwszy wyłamał się Kuba. Po szybkiej wymianie informacji z kolegami, oświadczył, że całą grupą wyjeżdżają w góry. Pani bardzo kręciła nosem, straszyła zimnymi nocami. Kuba słuchał, ale nieuważnie, bo przypatrywał się Panu, który miał coraz bardziej rozbawioną minę. „Co cię tak śmieszy?”- huknęła na niego Pani. Ale nie usłyszała odpowiedzi, bo Pan poszedł do album ze zdjęciami. Stary album. „Dzięki, tato”- zawołał Kuba. Po chwili wszyscy pochylali się nad zdjęciami z czasów licealnych rodziców. Pani była coraz bardziej wzruszona. „No i co?”- zapytał Kuba. „Nie mam argumentów przeciwko, ale zimno będzie, to pewne.”- zaśmiała się Pani. Ale żeby synuś nie sądził, że już po wszystkim, to dodała: „a może wybierzemy się z Wami? Tak dawno nie byliśmy w Beskidach.” Mina Kuby była jednoznaczna, więc wszyscy się śmiali z dowcipu i co rusz straszyli chłopaka. Wczoraj Paulina zniknęła na cały dzień z koleżankami, dzisiaj też, więc gdzie ta rodzinna majówka? Na szczęście rodzice wybrali się na dalekie spacery ze mną, ale jutro jadą na Górę Św. Anny i już wiem, że zostaję w domu. No dobra, przecież jestem ochroniarzem. Cześć,  Astra

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..