nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 16.05.2016 18:00

Utrzymać przyjaźń

Mam koleżankę, którą znam już 6 lat. Nigdy jeszcze się nie kłóciłyśmy. Zawsze byłyśmy zgrane, chociaż różnimy się bardzo zainteresowaniami i pójdziemy chyba do różnych gimnazjów. Jak namówić moich rodziców, by puścili mnie do szkoły sportowej w dużym mieście i jak nie zniszczyć przyjaźni mimo odległości? Dwunastolatka

Prawdziwe przyjaźnie trwają, chociaż ludzie mieszkają daleko. Szczególnie teraz, w dobie Internetu i portali to nie jest żaden problem. Możliwe, że spotkacie się z przyjaciółką na studiach w jednym mieście. Więc tu nie ma specjalnego problemu, zresztą, może jednak będziecie w jednym gimnazjum. Nie mogę się wtrącać w sprawy z rodzicami. Bo jeśli nie chcą Cię puścić do szkoły sportowej, to ja nie mam nic do gadania. Argumenty są proste- że będziesz ciągle trenowała, że będzie opieka fachowców, że nie będziesz się zwalniała na zawody, a masowej szkole to zawsze problem. Inny argument, że sport odciąga nastolatka od wszelkich zagrożeń czasu dorastania, że nie ma czasu na głupoty, że to uczy dyscypliny. Ale rozumiem, że rodzice mogą się nie zgodzić. Wtedy szukaj kogoś, kto z nimi ewentualnie porozmawia, może trener? Jednak to rodzice są za Ciebie odpowiedzialni i to oni decydują.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl

 

 

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..