Niewidzialne promienie

Mały Gość: Czym jest promieniowanie? Prof. Jerzy Mietelski: Promieniowanie – tak bardzo ogólnie – to strumień pewnego rodzaju energii. Promieniowaniem jest np. światło, czyli fala elektromagnetyczna o konkretnym zakresie częstotliwości. Szczególnym rodzajem promieniowania jest promieniowanie jądra atomu. Jądro to jest sto tysięcy razy mniejsze od samego atomu, a zawiera praktycznie całą jego masę. Takie promieniowanie nazywamy jądrowym. Czy taki strumień energii wpływa na człowieka? Każdy rodzaj promieniowania jakoś wpływa na człowieka. Nie tylko promieniowanie jądrowe. Nawet strumień zwykłego światła, gdy ma wielkie natężenie, może oparzyć skórę lub zniszczyć wzrok. Promieniowanie jądrowe wywołuje w organizmie jonizacje, czyli zmianę neutralnych atomów w naładowane elektrycznie jony. Promieniowanie rozbija też wiązania chemiczne, przez co powstają tzw. wolne rodniki i uszkodzeniu podlegają cząsteczki takie jak białka, aminokwasy, a więc też DNA. Brzmi to bardzo groźnie… Zasadniczo przy małych ilościach promieniowania nie widać żadnych zmian – zdrowy organizm daje sobie radę z uszkodzeniami przez tzw. komórkowe procesy naprawcze. Natomiast gdy energia jest duża, zmiany głęboko zaburzają działanie organizmu i człowiek choruje, a nawet umiera. Na świecie jest sporo elektrowni jądrowych. Czy trzeba się ich bać? A czy należy się bać noża, samochodu, prądu elektrycznego, pływania w jeziorze, jeżdżenia na nartach itp.? Każda z tych rzeczy niesie określone niebezpieczeństwo, co więcej – jest przyczyną śmierci wielu ludzi. Jednak żyjemy w przekonaniu, że wiemy, jak się z nimi obchodzić, żeby je wykorzystać, a nie ucierpieć od nich. Tak samo jest z promieniowaniem jądrowym. Nie trzeba uciekać przed wiedzą o nim, lecz z pożytkiem je wykorzystać, zachowując odpowiednią ostrożność. Cały wywiad o rozpadach radioaktywnych w naszym ciele, o tym, czy promieniowanie można zobaczyć i czy trzeba się go bać, można przeczytać na: www.malygosc.pl/Okno_do_wiedzy