Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną i Ja daję im życie wieczne. (J 10,27-30)
W niedzielę Dobrego Pasterza słuchamy Jezusa, który prowadzi swe owce i daje im życie wieczne (J 10,27-30). Każdy z ochrzczonych doświadcza troski miłosiernego Pana. Dzisiaj nasza myśl biegnie szczególnie ku kapłanom, którzy przez sakrament święceń upodobnili się do Chrystusa, Dobrego Pasterza. Papież Franciszek mówi, że świat potrzebuje dobrych pasterzy, aby wskazywali drogę i podtrzymywali nadzieję ludu. Wskazywać innym drogę można tylko wtedy, gdy samemu idzie się tą drogą, gdy nie stoi się z boku, gdy całym sercem i całą duszą jest się oddanym temu, co zlecił miłosierny Bóg. Natomiast podtrzymywać w innych nadzieję może tylko ten, kto rozpoznał, że źródłem nadziei nie jest jakikolwiek bóg, ale Bóg, który ma ludzkie oblicze i umiłował nas aż do końca. Współcześni ludzie potrzebują takich pasterzy, którzy będą między nimi i dla nich jak otwarte kanały, przez które przepływają miłość i łaska Boża, Boże przebaczenie i miłosierdzie. Potrzebujemy pasterzy zdolnych do pomocy tym, którzy nie nadążają, którzy zostali z tyłu, którzy w swoim życiu przeżywają różne trudności, którzy są rozczarowani, zniechęceni, a nawet wyczerpani życiem. Niech ta Ewangelia o Dobrym Pasterzu zachęci nas do modlitwy za powołanych do kapłaństwa i o nowe powołania. Prośmy Dobrego Pasterza, aby kapłani ciągle na nowo potrafili zaufać Chrystusowi, który wziął ich w swoje Boskie dłonie, w nich ukrył i zabłysnął w sercach swoim światłem. Niech dzięki posłudze kapłanów Jezus obdarza nas życiem wiecznym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.