Miałam super przyjaciółkę. Spędzałyśmy razem przerwy i często rozmawiałyśmy. Od jakiegoś czasu przyjaźni się z nowymi dziewczynami. Obgaduje mnie i ośmiesza. Na szczęście koleżanki to widzą i nie jestem sama. Nie chcę już tej przyjaźni, ale jak się bronić? Jestem nieśmiała, więc mam z tym problem. 11-latka
Że ona się odsunęła, to jej strata. Udowodniła, że jest dziecinna i chyba pełna kompleksów. Bo tego typu osoby atakuję innych, gdyż nie czują się pewnie. Poczucie własnej wartości budują tylko atakując, wyszydzając, ośmieszając. Czyli w sumie to ona jest żałosna i biedna. Czuje się bardzo niepewna. Ty we wnętrzu czuj swoją wielką siłę psychiczną. Nieśmiałość za kilka lat minie, a teraz buduj mocne przekonanie, że Ty jesteś górą w tym problemie, a ona biedna i żałosna. Twoją pewność siebie ona, jej koleżanki i reszta będą coraz bardziej czuli. I tak najlepiej namieszasz jej w planach. Ale jest też inna sprawa. Możesz nie reagować na obgadywanie czy ośmieszanie. Ale nie musisz. Możesz bardzo spokojnie, głośno, dobitnie i na forum klasy powiedzieć, że masz dosyć jej dziecinnego zachowania. To musi być krótko, mocno i bez dyskusji. Może w dziewczęcej szatni? Może wesprze Cię wygadana koleżanka. Nie chodzi o kłótnie, tylko o to, by ona Cię nie poniżała. Jeśli ośmieszanie jest z mocnym przekraczaniem granic, to możesz powiedzieć rodzicom, wtedy oni powinni przyjść do szkoły do wychowawczyni.
Zadaj pytanie: