Samochody, motocykle, a nawet helikoptery – jakie zadanie, taki pojazd. Od małych radiowozów do służby patrolowej po nieoznakowane do ścigania piratów drogowych.
Pierwsze pojazdy policji, gdy powstała tuż po odzyskaniu niepodległości w 1919 roku, nie miały konkretnie określonego koloru. Nie były nawet radiowozami, bo nie miały radia. Po wojnie, gdy Policję Państwową zastąpiła Milicja Obywatelska, w jej arsenale z czasem pojawiły się poczciwe warszawy z kogutem na dachu, niebieskim paskiem wzdłuż nadwozia i literami MO. Kolejne radiowozy były białe, potem pojawiły się niebieskie duże fiaty 125p z białym pasem, nysy czy polonezy. Dziś policja ma nowoczesne samochody. Tak jak w całej Unii Europejskiej, srebrne, z niebieskim odblaskowym pasem i niebieską maską. W zależności od zadania korzysta z różnych pojazdów. Małymi radiowozami patroluje miasto, wielkimi furgonetkami przewozi policjantów albo jedzie do wypadku. Są też armatki wodne, samochody terenowe i szybkie pojazdy do ścigania piratów drogowych. Do jednego z takich aut udało nam się zajrzeć w Komisariacie Autostradowym Policji w Gliwicach przy autostradzie A4.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.