Wątpliwości
Myślałam, że wątpliwości związane z prawdami wiary, które mnie ostatnio męczą to grzech, wręcz bluźnierstwo. Ale wyczytałam, że nie. A jakie jest Pani zdanie na ten temat? Gimnazjalistka
Oczywiście, że męczące Cię wątpliwości to żaden grzech. Przecież Ty myślisz, Ty chcesz zrozumieć. Zresztą, ja nawet się zastanawiam, czy ten niepokój nie jest efektem dojrzewania, gdy stawia się tyle pytań, gdy chce się mieć jasne odpowiedzi. Twoje dociekanie Prawdy, nawet nerwy z tym związane to coś pozytywnego. Jezus kiedyś powiedział, że nie powinniśmy być letni, tylko gorący, a Ty w swoich poszukiwaniach jesteś bardzo gorąca. Czytam codziennie krótkie rozważania na każdy dzień Wielkiego Postu. Oto zakończenie rozważania na temat apostołów Piotra, Jakuba i Jana, którzy weszli z Jezusem na górę Tabor. "Jeśli chcesz zobaczyć piękno Boga, spojrzeć Mu w twarz już tu, na ziemi, łaknij żarłocznie. Bądź bezczelnie gwałtowny w poszukiwaniu Go, on ukazuje się właśnie takim" Adam Szustak, Postne smaki.
Zadaj pytanie:
