Muszę wybrać gimnazjum. Moja szkoła, do której teraz chodzę, ma bardzo dobry poziom nauki i znajduje się tu też gimnazjum, ale nie lubię swojej klasy. Przewodzi silna liderka, wszystkich sobie podporządkowała, mnie nie lubi a ja jej, stara się ze mnie szydzić, a robi to boleśnie. Rodzice uważają, że powinnam w tej szkole zostać, chociaż znają moje problemy. Moi rodzice twierdzą że powinnam tam zostać chociaż opowiadałam już im o sytuacji. Drugą możliwością jest szkoła publiczna z nową klasą i nowymi nauczycielami. Moje kuzynki tam chodzą i bardzo im się tam podoba. Tak samo kuzyn i koleżanka z ulicy. Ta szkoła też ma dobry poziom. Bardzo chcę mieć nową klasę. Szóstoklasistka
Wybór szkoły to powinna być Twoja decyzja. W najbliższym czasie liderka raczej się nie zmieni. To jeszcze potrwa. A ja rozumiem Ciebie, że masz ochotę na nowy etap życia. To jest przecież piękne, że sprawdzamy się w nowym towarzystwie, z nowymi nauczycielami. Bo inaczej to co za zmiana. Gdybyś była moją wnuczką, miałabyś moje poparcie. Tylko o jednym pamiętaj. Nowa klasa nie musi być idealna. Niezbyt sympatyczne osoby zdarzają się wszędzie, na każdym poziomie nauki i w pracy. Najgorsze, to zmienić szkołę i znowu mieć pecha. Podejrzewam też, że Twoja klasa nie jest zbyt liczna,więc trudno unikać z nią kontaktu. W szkołach publicznych są liczniejsze klasy, więc każdy znajdzie swój krąg. Bardzo ważne, że sporo o tej szkole= wiesz, że masz tam rodzinę i koleżankę. Ale decyzja musi być Twoja i wielka obietnica złożona rodzicom, że nie będziesz miała potem pretensji do rodziców. Ale cokolwiek wybierzesz, to tylko 3 lata i kolejna zmiana. Zresztą, te zmiany nie są złe, uczą zaradności życiowej.
Zadaj pytanie: