Gdy tata pije
Wychowuję się z ojcem alkoholikiem. Mama się często załamuje. Ojciec jej nie szanuje. Nigdy nikomu o swoim życiu nie opowiadałem, nikt nie zna mojego problemu. Bywam często smutny, bo myślę, jak inne jest moje życie, ile przykrości przeżyłem. Czasami czuję się bez sił, chociaż mam marzenia na temat przyszłego zawodu. Jak z tym dalej żyć? Gimnazjalista
Pisałam Ci już, byś uważnie przeczytał strony alateen, bo to jest opracowane przez światowych fachowców. Już niedługo będziesz się zaliczał do DDA, czyli dorosłe dziecko alkoholika. Czytając informacje na ten temat, poczujesz, że nie jesteś sam, że wielka grupa specjalistów chce do Was dotrzeć i Wam pomóc. Mama też może szukać dla siebie pomocy. Przy grupach anonimowych alkoholików i ich rodzinach jest często ksiądz, który też służy pomocą. Jedną z cech osób z rodziny alkoholika jest to, że nie potrafią się wyrwać z rodziny i tkwią przy alkoholiku, rozpamiętują to co było, nie widzą nadziei, a najgorsze, że sami w chwilach kryzysu sięgają po alkohol. Nie tkwij w przeszłości. Za tatę możesz się nieustannie modlić o wyrwanie z nałogu. Ale Ty masz ważne zadanie budowania swojego życia i nic Cię z tego nie zwalnia. Zapewniam Cię, że takich osób jak Ty jest sporo. Tylko o tym nie mówi się w szkole, nie mówi się kolegom. Masz ciekawe plany na przyszłość, dasz radę. Św. Ojciec Pio modlił się tak: „Przeszłość oddaję Bożemu Miłosierdziu, przyszłość- Bożej Opatrzności, a teraźniejszość- Bożej Miłości. Uwierz w siebie, dąż do realizacji planów i marzeń.
Zadaj pytanie:
