Nie będę ćwiczyć
Nie lubię WF-u. Nigdy nie lubiłam. Chyba, że coś mi się udawało. Po prostu wolę ćwiczyć dla przyjemności, a nie z przymusu. Jeszcze te dziewczyny krzyczą. Dlatego teraz na WF-ie nie ćwiczę, bo niby zapomniałam stroju. Albo źle się czuję itp. Wiem, że to złe, ale ja nie chcę ćwiczyć do końca roku. Będę ćwiczyć, kiedy będziemy wychodzić na dwór. Jeszcze parę tygodni. Co zrobić? Szóstoklasistka
Koniecznie powiedz mamie o tym problemie i o tym, że masz takie plany. Bo robisz coś bardzo niebezpiecznego dla siebie. Ja rozumiem Twój problem, bo nie lubisz, gdy dziewczyny krzyczą i nie lubisz, gdy nie jesteś w czymś bardzo dobra. Tymczasem w gimnazjum, w liceum, na studiach i w pracy oraz po prostu w życiu będziesz spotykała osoby lepsze od siebie. WF jest do końca edukacji, nawet na studiach. Dlatego teraz jest czas, byś się nauczyła pogodzić z tym, że inni bywają lepsi. Trudno mi Ciebie przekonać, ale zapewniam Cię, że dla Twojego dobra powinnaś jednak ćwiczyć! Szkoła to miejsce, gdzie często MUSIMY robić coś, czego nie lubimy. To jest najlepszy trening przed dorosłym życiem! Przemyśl sprawę, przyznaj się koniecznie mamie.
Zadaj pytanie:
