Nuda nie istnieje! – zapewnialiśmy miesiąc temu w „Małym Gościu”, rozpoczynając zimowe ferie. Wszyscy, którzy przysłali do nas piękne, własnoręcznie ozdobione ramki, udowodnili to.
Takich ramek jeszcze świat nie widział! Kolorowe, błyszczące, malowane, kolorowane, ozdobione bibułką, włóczką, wstążkami, muszelkami, guzikami, obsypane brokatem, cekinami, oblepione makaronem, kawą, ryżem, sezamem, a nawet ścinkami z kredek. Każda inna, każda wyjątkowa. Nie do kupienia w żadnym sklepie. Ile głów, tyle pomysłów. Kiedy do lutowego numeru „Małego Gościa” dołączyliśmy ramkę do samodzielnego złożenia i ozdobienia, pisaliśmy, że Wasza wyobraźnia da efekt murowany. Ale nie sądziliśmy, że aż taki. Na adres redakcji przysłaliście prawie dwieście pięknie ozdobionych ramek. Bardzo za wszystkie dziękujemy. Cieszymy się, że taki był odzew na naszą propozycję. Wielu z Was pisało, że dobrze się przy klejeniu i ozdabianiu ramki bawiło. I o to właśnie chodziło, żeby zabawa była dobra i żeby czas dobrze spędzić. Ale potem redakcja miała problem. Bo jak tu z takiej ilości wybrać trzy ramki? Ostatecznie postanowiliśmy przyznać pięć nagród: trzy, tak jak obiecaliśmy, i do tego jeszcze dwie, za oryginalny pomysł. Dla pozostałych nagrodą niech będzie to, że jeszcze przez jakiś czas ramki w galerii na naszej stronie internetowej mogą oglądać babcie, ciocie, dziadkowie i każdy, kto chce A teraz już ramki nagrodzone (w kolejności alfabetycznej): Maja Krasińska z Lublina, Bartłomiej Frańczak z Brzozowa, Julia i Olaf Rudollowie Ramki nagrodzone za oryginalny pomysł (w kolejności alfabetycznej): Dominik Gosiewski z Katowic, Iza i Daria Warczachowskie z Żukowa Wszyscy nagrodzeni otrzymują książkę „Kurs rysowania i malowania. Wprowadzenie do technik rysunku, akwareli i malarstwa olejnego” oraz kredki akwarelowe. Nagrody wyślemy pocztą.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.