Spotkałam się niedawno z byłym chłopakiem i było troszkę dziwnie. Mówił mi sporo komplementów, podkreślał, że z różnych propozycji na ten dzień wybrał spotkanie ze mną. Nie wiedziałam, jak reagować. Zapewniał, że pewna dziewczyna to tylko koleżanka. Ja opowiedziałam o przyjacielu, który proponuje mi chodzenie, a ja nie wiem, jaką podjąć decyzję. Teraz jestem skołowana, bo tego przyjaciela chyba tylko lubię, a były chłopak kompletnie stracił humor, gdy dowiedział się o tej sprawie. Ale jednocześnie podkreślił, że łączą nas relacje koleżeńskie. Licealistka
Chociaż ustaliliście relacje koleżeńskie, to jego zachowanie mówiło coś innego. Z tego wniosek, że bał się zaryzykować. Mocno podkreślił, że z tą dziewczyną nic go nie łączy, ale chyba nie spodziewał się, że przyjaciel czeka na Twoją decyzję. Więc czy faktycznie chcesz z nim jeszcze raz spróbować? Ja ich nie znam, mnie martwi, czy on jest odważny, zdecydowany, szczery? Natomiast bardzo konkretny i uczciwy jest Twój przyjaciel marzący o czymś więcej. No, ale przyznałaś, że do niego Cię nie ciągnie w ten sercowy sposób. Więc bądź wobec niego uczciwa i szczera. Ostrzegam tylko, że dziewczyny często odrzucają chłopaka, a potem w płacz, że to pomyłka. Tymczasem chłopcy często już nie przyjmują zmiany decyzji. Możliwe, że go stracisz. Ale przecież musisz go też zrozumieć. Raz czekał, teraz czeka, a trudno, by się przyjaźnił z Tobą i rozdrapywał ciągle rany. Jeśli czujesz, że chcesz z dawnym chłopakiem znowu stanowić parę, to koniecznie trzeba się spotkać i nie prowadzić gry, tylko szczerze pogadać. Nie jest to łatwe, ale to chyba jedyne wyjście. On dawał Ci jasne znaki, że chce, ale szkoda, że tego nie powiedział. Jego słowa zaprzeczyły gestom. No i przez to nie wiadomo, czy on chce powrotu, czy też chciałby Ciebie zablokować, abyś nie wchodziła w żadną relację. A może żadnego z nich nie chcesz i lepiej poczekać na trzeciego?
Zadaj pytanie: