21 stycznia 1976 roku odbyły się dwa pierwsze komercyjne loty naddźwiękowego samolotu Concorde.
Concorde to dziś legendarny samolot. Wygląda nowocześnie i futurystycznie i aż trudno uwierzyć, że kiedyś latały jako rejsowe samoloty. Bardziej przypomina wojskowy myśliwiec niż poczciwego Airbusa czy Boeinga. Concorde był wspólnym projektem Francji i Wielkiej Brytanii. Mimo że zakrzywiony dziób przypomina kondora, to jednak nazwa oznacza zgodę. Pierwszy oblot naddźwiękowca odbył się w 1969 roku. Był dziełem pomysłu transportu szybszego niż dźwięk. Jego osiągi także dziś mogą budzić zachwyt. Concorde wiózł 120 pasażerów na wysokości 18 km z prędkością 2150 km/h.
Jego główną trasą był przelot z Francji i Wielkiej Brytanii do USA. Podróż był o połowę szybsza niż tradycyjnymi odrzutowcami i zajmowała mu tylko 3,5 godzi, zamiast 8. W sumie w służbie pozostawało 20 Concordów. Kres jego sławie przyniosła jedyna w jego historii katastrofa. Lot 4590 runął niedługo po starcie na hotel zabijając wszystkich na pokładzie i cztery osoby na ziemi. Przyczyną było najechanie na tytanowy pasek metalu, który rozerwał oponę. Jej fragmenty uszkodziły zbiornik paliwa doprowadzając do pożaru. Wcześniej samoloty były uznawane za najbezpieczniejsze na świecie. Po katastrofie z 25 lipca 2000 roku samoloty dalej latały, już ze wzmocnionym zbiornikiem, ale pasażerów było mniej a po zamachach z 11 września było już tylko gorzej. Poza tym wysokie koszty utrzymania naddźwiękowców doprowadziły do wycofania ich ze służby 24 października 2003 roku.