nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 08.12.2015 20:00

Mnóstwo obaw

Chciałabym być aktorką, ale jestem na to za nieśmiała. Wstydzę się grać przed znajomymi, za to lustro widzi mój potencjał. Może przed innymi uda mi się otworzyć i spełnię to marzenie? Mam sporo innych marzeń, przede wszystkim aby moja przyszłość potoczyła się w dobrym kierunku. Bardzo się jej obawiam, już teraz myślę o niezdanej maturze, złym życiu, braku pracy, braku miłości i tak dalej. Tracę przez to trochę teraźniejszość, ale nie umiem się tego wyzbyć. Licealistka

Marzenia warto mieć i warto się starać je realizować. Gdy będziesz w klasie maturalnej, przygotuj się do egzaminów do szkoły aktorskiej i będzie co będzie. Jednocześnie złożysz papiery na inny kierunek. Już słyszałam o dobrych aktorach, którzy z natury są nieśmiali. Natomiast zdecydowanie odradzam to bezsensowne pesymistyczne myślenie. O maturze myśl jako o egzaminie, które przed Tobą zdawało wiele pokoleń i skoro oni sobie poradzili, to Ty też. Czy Twoje życie będzie dobre, to zależy tylko od Ciebie i Twoich decyzji. Obecny pesymizm nie jest dobrym pomysłem. Poeta napisał „najważniejsze, że Ty kogoś kochasz”, więc o to się staraj- by Twoje serce było pełne miłości. Piękną i ciekawą rozmowę na ten właśnie temat prowadzą bohaterowie najnowszej powieści Musierowicz „Feblik” Polecam. Już tylu osobom dedykowałam modlitwę ojca Pio, poszukaj w "Kochanych problemach".

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..