Denerwuję się na rodziców. Bo mnie nie rozumieją. Potrzebuję nowych ciuchów. Tymczasem mama chce, bym kupiła nowe ubrania za swoje oszczędności. A ja w innym celu zbieram. Nie rozumiem, o co mamie chodzi z pieniędzmi. Jak ich przekonać? 13-latka
Twoje nerwy związane z rodzicami dowodzą tylko tego, że dorastasz, dojrzewasz. Psycholodzy mówią, że należy się martwić, jeśli dziecko nie ma żadnych konfliktów z rodzicami. Wszyscy rodzice mają swoje pomysły na wychowanie dzieci. I nikt nie może się wtrącać ani krytykować, o ile dziecku nie dzieje się krzywda. A Tobie się krzywda nie dzieje. Nie mogę Ci za bardzo pomóc w sprawie zakupów nowych ciuchów czy butów. Najwyżej rozmawiaj z mamą na temat mody, na temat uleganiu jej, wyciągnij z niej wspomnienia, jak to było, by miała tyle lat, co Ty teraz, co było modne, czy spierała się z babcią itd. Czasami takie wspomnienia pozwalają rodzicowi wczuć się w to, co czuje dziecko. Zapytałaś, o co mamie chodzi w sprawie pieniędzy. Chyba o to, byś szanowała pieniądze, byś się nie uzależniła od mody, byś jej ślepo nie ulegała, byś nauczyła się rozsądnie gospodarować pieniędzmi. Doceń swoich rodziców, bo przecież ich kochasz. A spory, konflikty, nieporozumienia należą do życia.
Zadaj pytanie: